W czasie gdy Prezydent Komorowski ogłaszał wejście Polski w wiek zgody i bezpieczeństwa, prof. gen. Koziej już tam był, w tym wieku zgody i bezpieczeństwa. Prof. gen. Koziej po naradzie sztabowej z przedstawicielami branży ochroniarskiej ogłosił wioskom i Dużym Miastom, że Polska jest bezpieczna jak nigdy przedtem. Dzięki swojemu geniuszowi prof. gen. Koziej odkrył, że Polska jest już gotowa na wojnę nowego typu, czyli na wojnę hybrydową i ma na wypadek takiej wojny gotowe do walki zasoby ludzkie i sprzętowe. Prof. gen Koziej odkrył mianowicie świetnie wyszkoloną i wyposażoną kilkusettysięczną armię ochroniarzy. Według prof. gen Kozieja to ci właśnie ludzie aktualnie sformowani w ZPChr-ach (Zakładach Pracy Chronionej) po przeformowaniu w bataliony i pułki, wesprą żołnierzy WP w ewentualnej wojnie nowego typu.
Oczywiście prof. gen. Koziej nie zdradził szczegółów taktycznych ustalonych na naradzie sztabowej, ale na podstawie analizy danych jawnych, a także doświadczeń wojny rusko-ukraińskiej, części z tych ustaleń możemy się domyślać.
Biorąc za podstawę wnioski wynikające z wojny rusko-ukraińskiej możemy się domyślać, że Polska sformułuje jednostkę taktyczną będącą odpowiednikiem operującego na wschodniej Ukrainie pułku AZOW. W kraju, z uwagi na posiadane zasoby ludzkie, najbardziej predysponowana do utworzenia polskiego odpowiednika pułku AZOW, jest sieć Biedronka. Mając największą w kraju podlegającą ciągłej ochronie powierzchnię handlową, ma Biedronka najliczniejsze w Polsce zasoby ochroniarzy. Wydaje się naturalnym, że utworzony z zasobów Biedronki pułk nazwany będzie jej imieniem. Wydaje się też naturalnym, że jednostkę odwodową utworzy ochrona sieć Lidl. Może to być batalion Lidl.
Oczywiście w razie eskalacji ewentualnego konfliktu konieczne będzie tworzenie większych związków taktycznych. Związki takie mogą utworzyć połączone siły ochrony Tesco, Auchan, Reala, Leclerca i Carrefoura. Współczesna wojno to nie tylko żołnierz liniowy, to także szeroko rozumiane zaplecze frontu. I tak wsparcie inżynieryjno-techniczne Wojsku Polskiemu zapewnią ochroniarze Praktikera z Castoramą, wsparcie cateringowe dostarczą ochrony McDonald'sa i KFS z Telepizzą w odwodzie, a logistykę WP wesprą połączony siły ochrony DHL i Siódemki.
Jeżeli ktoś uważa, że jakieś jaja z bezpieczeństwa mojego ukochanego kraju sobie robię to jest w wielkim błędzie. Wszystko to co napisałem roi się w głowie profesora generała Stanisława „Szoguna” Kozieja szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego przy Prezydencie Najjaśniejszej Rzeczypospolitej Polskiej Bronisławie „Lewatywie” Komorowskim.
I dla pokrzepienia serc pokaz wyszkolenia sił wsparcia Wojska Polskiego
Piszę jak jest.
Inne tematy w dziale Polityka