Prezes Trybunału Konstytucyjnego szantażuje rząd grożąc samookaleczeniem

Dzisiaj rano w radiu prezes Rzepliński zaprezentował prognozę swojej przyszłości. Z prognozy tej wynika niezbicie, że w przypadku gdy spisane przez niego anegdoty z prywatnego spotkania sędziów Trybunału Konstytucyjnego nie zostaną opublikowane w Dzienniku Ustaw, to on, Prezes Trybunału Konstytucyjnego Rzeczpospolitej Polskiej Andrzej Rzepliński, biorąc przykład z śp. Barbary Blidy, dokona samookaleczenia. Jak wiemy z przypadku śp. Barbary Blidy, samookaleczenie może zakończyć się tragicznie.
Sytuacja rządu RP, a w zasadzie premier Beaty Szydłu jest wobec takiego szantażu nie do pozazdroszczenia. Bo z jednej strony publikując w Dzienniku Ustaw anegdoty trybunalskie złamie prawo i narazi się na odpowiedzialność przed Trybunałem Stanu. Z drugiej strony nie publikując tych anegdot narazi się na publiczne oskarżenia, że ma na sumieniu śmierć Czcigodnego Prezesa TK.

Tak źle i tak niedobrze.

Piszę jak jest.