... ziemia ta jest czerwona, uprawne pola rozciągają się w nieskończoność za horyzont. Przez cały rok wzgórza ofiarowują niepowtarzalny barwny widok. Ten charakterystyczny ceglasty kolor występuje w strefie tropikalnej, ale tutaj nie ''tropiki''. Wspaniała symbioza człowieka-dziecka z matką-naturą.

W maju i w listopadzie najpiękniej wyglądają zbocza, wiosną zakwita kukurydza i rzepak, jesienią w czerwonej glebie rolnik wykopuje ziemniaki.
Wtedy na drogach spotkać można małe konne wozy z zebranymi ziemniakiami.

Raj na ziemi, nie ma tutaj turystów, ku mojemu szczęściu widzów skąpo, może tylko nieliczni chińscy amatorzy fotografii przyjeżdzają na 2 dni aby pochwalić się swoim zamożnym znajomym, że ''byłem tutaj''.
Samochodów jak na lekarstwo, tylko 2-3 autobusy dziennie przejeżdzają asfaltową drogą w nienagalnym stanie, częściej uczęszczaną przez miejscowe pojazdy jakimi są wozy konne. Na tych prawie polnych dróżkach spotyka się woły, kozy i małe koniki, które w pocie czoła transportują płody rolne.

Ryż tutaj nie rośnie. Gdy sięgnąć wzrokiem wokół, na polach kukurydza, rzepak, ziemniaki i wielobarwne kwiaty polne. Całe towarzystwo się wspaniale prezentuje, prawie jak na najbarwniejszej palecie Chełmońskiego. Oszałamiający widok... i ta czerwień wszechobecna, którą nie mogę się nasycić...

Tylko w okresie "Święta Wiosny'' jest zimno, wtedy nawet pada śnieg, potem wszystko się rodzi i odnawia... Deszcz pada tutaj rzadko. W maju jest najpiękniej, kiedy pola pokrywa białe rzepakowe kwiecie...
1000 letnie drzewo ulokowało się na wyżynach wioski, aby wszystkim przynosić szczęście.

Mieszkają tutaj wyłącznie dominujący Chińczycy Han, mniejszości narodowych tutaj nie uświadczysz. Mieszkańcy wioski to ludzie pracowici, skromni i życzliwi, godni szacunku i podziwu. Jestem ich gościem życzliwie przyjętym podczas mego pobytu.
Po mej wizycie w ryżowych tarasach znajduję pewne podobieństwo, też tarasy, ale czerwone i bez wody.
Wnioskuję, że cudownie tutaj wiosną, gdy przyroda budzi się do życia, gdy słońce wstydliwie ogrzewa ten ceglasty kolor ziemi. Tutaj spoglądam na niebo i widzę słońce, nocą księżyc i gwiazdy... coś niesamowitego!
Poza moim ukochanym Guizhou rzadko spotykam niebo tak usłane gwiazdami.
Nazwę tego magicznego miejsca zachowam w sekrecie, podpowiem tylko, że ten raj na ziemi leży w północno-wschodnim regionie prowincji Yunnan.
Nie ma tutaj ciekawskich duszyczek, niech ten skrawek z innej epoki gdzie czas zatrzymał się pozostanie dziewiczy i nieskażony jak najdłużej!
*3286}
Inne tematy w dziale Rozmaitości