Anna Anna
68
BLOG

WOŚP weszła na terytorium "czarnych"

Anna Anna Polityka Obserwuj notkę 60

"Nie jest ichnia, i to wystarczy. Ktoś obcy ośmiela się wkraczać na zastrzeżone dla czarnych terytorium, i w dodatku robi to dobrze. To musi rodzić zawiść." Autor cytatu -MIKI

Kapitalne.

Normalnie człowiek już by tę całą szopę olał, ale taki tekst w wykonaniu jednego z bojowników na rzecz dofinansowania Owsiaka, w drugą niedzielę stycznia, normalnie mnie dobił.

Otóż według mnie jest tak, że o ile Proboszcz nie udzielił zgody na kwestowanie NA TERENIE Kościoła, to można ten tekst Mikiego odczytywać DOSŁOWNIE. Nie mają prawa kwestować na prywatnym terenie. Proboszczowie nie wyrażają takiej zgody, ponieważ Owsiak propaguje lewacką ideę "róbta co chceta" która jest sprzeczna z nauczaniem KK.

Natomiast Mikiemu jak sądzę chodzi o zaanektowanie przez Owsiaka obszaru działalności. Otóż Owsiak nie zaanektuje tego obszaru z całą pewnością, bo nie jest to jego celem, a nade wszystko bo jest na to za cienki w uszach, bo jak za chwilę nie będzie gwiazdą tv, to pies z kulawą nogą o nim nie usłyszy. Porównywanie go do KK, który od 2000 lat wypełnia swoje obowiązki wobec biednych, i pomaga ludziom na całym świecie, jest zwyczajną arogancją do utraty tętna.

Przy okazji przypominam mój tekst:

http://anna.salon24.pl/148467,mozna-pomagac-na-rozne-sposoby

Mam nadzieję, że ktoś w końcu rzetelnie policzy, ile grosza z kieszeni podatnika jest wydawane na organizacje wośp w skali całego kraju vs zebrane środki. Tak patrzę na te 36 milionów + to co jeszcze wpłynie - zagwarantowany w statucie procent na wydatki fundacji, i sobie myślę, ile, i czy w ogóle, zostałoby z tej całej kwesty, gdyby orkiestra musiała zapłacić za organizacje wszystkich tych spędów.

Rok w rok płacę swoimi podatkami na organizacje tej szopki, i nikt mi nie ma prawa zarzucać, że się od tej akcji odwracam, bo NIE MOGĘ. MUSZĘ PŁACIĆ. Właściwie można rzec, że Owsiakowa akcja jest dla podatnika dodatkowym obciążeniem. Na dodatek takim, którego się nie weryfikuje pod względem opłacalności, a tym samym sensowności prowadzonej akcji.

Bo może być tak, że chodzi w gruncie rzeczy o dobre życie i dobrą zabawę, przy okazji lansowanie wyznawanych idei, to przecież taki znany i ceniony człowiek mógłby sam stanąć pod Pałacem Kultury z kapeluszem i kwestować na rzecz organizcji Przystanku Woodstock. Wszyscy ludzie, w szczególności rodzice nastoletnich dzieciaków, napewno hojnie by tę organizacje wsparli, a i dorzucili kieszonkowe na wódkę, dragi, i prezerwatywy.

Anna
O mnie Anna

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (60)

Inne tematy w dziale Polityka