Otwarcie tej kolejki zapowiada się fajnie, bo zagrają drużyny z dołu tabeli, po jednej stronie z menadżerem Piotrem “mam szerokie kontakty” Świerczewskim, a po drugiej stronie z Kafarskim z enerdowskim ogonkiem. I cóż tutaj więcej dodać? Chyba tyle, żeby Saidi odpalił, bo w ostatnim meczu, po ostatnich ekskapadach reprezentacyjnych nie błyszczał.
Później Kraków, i pierwszy z 3 meczy jakie rozegramy w krótkim czasie z Wisłą. Nasi Kibice mówią na przykład, że jeśli Lech zagra tak dobrze, jaka pewność siebie prezentuje trener Rumak, to można być spokojnym o wynik. U nas jeszcze nie wszystko na najwyższym poziomie, jeszcze nie wiadomo czy Murawski jest na 100% przygotowany do walki, bo że zagra w tym meczu, to raczej pewne, czy Wojtkowiak jest w pełni sił, czy Arboleda dostał trochę w dupę przez te 2 tygodnie, na tyle, że jest szansa, żeby zaczął grać z podobnym zaangażowaniem, i na podobnym poziomie, co przed kontuzją, i przed podpisaniem nowego kontraktu oraz jak wygląda forma Kikuta. Jeśli tyły będą pewne, to ja będę spokojna, że się w przodzie da coś wcisnąć, a może nawet więcej niż coś. No bo kogo mamy się bać? Na takie wyjazdy trzeba jechać pewnym siebie, z szacunkiem dla przeciwnika ale bez przyklęku. Ktoś może mi wyskoczyć z tekstem, że Wisła słaba, OK słaba ale mecze pomiędzy Wisłą a Lechem mobilizują, więc ten mecz nie będzie wyglądał tak, jak mecz Wisły z Koroną. Choć się na takie obrót sprawy nie obrażę. Pojadą nasi Kibice, w bardzo przyzwoitej liczbie, i zapowiada się, że doping dla Kolejorza może być całkiem przyzwoicie słyszalny.To zawsze pomaga.
Możdżeń:
“Nie ma co gdybać, i pogadamy po meczu, i zrobimy wszystko co w naszej mocy.”
Kikut:
“Wynik jest sprawą otwartą, najważniejsze, żeby był dobry futbol z naszej strony, żeby było pełne zaangażowanie, i styl jaki już Lech prezentował, czyli styl bardzo agresywny, i ofensywny”
Stilić:
“Teraz jest bardzo dobra okazja żeby się przełamać, i zdobyć 3 punkty, wiemy, że Kraków jest trudny, żeby mówić wyłącznie o wygranej, ale zrobimy wszystko, i myślę, że mieliśmy dużo czasu, żeby się przygotować z nowym trenerem, i myślę że wszystko idzie ku lepszemu, zaczęliśmy inaczej pracować, i robić to czego brakowało tej drużynie, i widać od razu po treningach, że każdy z nas się cieszy, i że coraz lepiej to wygląda.”
Mówił to jednym tchem, jakby od dawna miał to wszystko na wątrobie. Idąc tym tropem, to zastanawiające było co mówił w ostatnim wywiadzie dla magazynu Kolejorz, Ivan Djurdjevic, między innymi powiedział:
"Mógłbym dużo o tym opowiadać (o sytuacji w Klubie) ale jestem tylko pracownikiem (..) nad nami piłkarzami są nasi pracodawcy, to oni rządzą w tym Klubie, to oni za niego odpowiadają. Własną odpowiedzialność ma też sztab szkoleniowy. Jestem przekonany, że jeśli będziemy walczyć na maxa to jeszcze ten sezon uratujemy (..)"
A tutaj jeszcze i Rumak i Probierz, ze strony www.lechpoznan.pl:
“- Tak naprawdę to Michał zaoferował mi pracę w Białymstoku. Naszą współpracę wspominam bardzo dobrze. Przez cały rok pracowaliśmy bez żadnych zakłóceń i do dziś mamy dobry kontakt. Michał był jedną z pierwszych osób, która gratulowała mi objęcia funkcji pierwszego trenera Lecha -mówi trener Lecha Poznań, Mariusz Rumak.
- Przez rok pracowaliśmy wspólnie i jak widać, życie spłatało mu figla, że zadebiutuje przeciwko trenerowi, który go polecił władzom klubu z Białegostoku. Sam mu kiedyś powtarzałem, że jeśli nie odejdzie z Poznania, to nigdy nie będzie tam trenerem. Tak też się stało i moje słowa znalazły potwierdzenie w rzeczywistości. Najpierw był tam asystentem, a teraz sam poprowadzi pierwszą drużynę, debiutując na stadionie Wisły i na pewno zapamięta to do końca życia - dodaje w rozmowie z wisla.krakow.pl, trener wiślaków, Michał Probierz.”
No to, jak śpiewali nasi Kibice na treningu Kolejorza, na Rumaku do Europy, i żeby na koniec spotkania jednak się okazało, że życie spłatało figla raczej Probierzowi.
Szczerze mówiąc to sobota jawi mi się nudnawo, bo nie mogę pwoiedzieć,żeby te pary mnie jakoś nadzwyczajnie kręciły.
W niedzielę Widzew u siebie pożegna swoją Legendę, Włodzimierza Smolarka, i jestem pewna, że Kibicowsko będzie warto to spotkanie obejrzeć. Na stronach oficjalnych Widzewa, pięć najważniejszych informacji jest o Włodzimierzu Smolarku. Warto będzie ten mecz Widzewiakom wygrać, bo chyba tak najlepiej piłkarze mogą oddać mu cześć.
Drugi mecz bardzo interesujący z punktu widzenia tabeli, wraca do składu Pietrasiak, i ciekawość czy będzie to dla Wrocławian wzmocnienie? Kielczanie z kolei przyjeżdżają do Wrocławia bez Jacka Kiełba, bo mu się żółte kartki przelały.
Ze oficjalnej strony www.slaskwroclaw.pl:
"Dwa treningi i odprawa - tak wyglądały pierwsze zajęcia piłkarzy Śląska po dwudniowej przerwie po niedzielnym spotkaniu z Widzewem Łódź.
W poniedziałek na zawodników, którzy w niedzielę długo przebywali na boisku Widzewa, czekała tylko odnowa biologiczna. Pozostali gracze wystąpili w spotkaniu Młodego Śląska. Wtorek był wolny już dla wszystkich, a w środę piłkarze spotkali się na pierwszym treningu.”
Znaczy się Dziadunio sam odpoczywał, i pozwolił odpocząć drużynie. Intryguje mnie, jakim wyjdzie tym razem składem.
I na deser spotkanie Polonii Warszawa z Jagiellonią Białystok, ktoś postawi na Jagę w tym meczu? Wielka stolyca, a jedna z drużyn tego miasta nie ma gdzie trenować. Kluby same muszą się kręcić wokół bazy treningowej, innego wyjścia nie ma, to jest podstawa sukcesów, jednak cały czas mam wrażenie, że właściciele nie chcą tego robić, nie tylko ze względu na brak kasy, ale na traktowanie tego biznesu na zasadzie tymczasowości.
Jacek Zieliński, ze strony www.ksppolonia.pl:
„Trener "Czarnych Koszul" ponadto zaprzeczył, że w drużynie panuje konflikt między nim a obcokrajowcami. - To są kompletne bzdury, ktoś na siłę szuka konfliktów w zespole. Proszę porozmawiać z obcokrajowcami, wówczas przekona się pan, jaka jest prawda. Spotkałem się z zawodnikami w tej sprawie, nie ma między nami niedomówień i nieporozumień. Ale widocznie jest grupa dziennikarzy, która na siłę szuka kwadratowych jaj. Jak nie idzie, to wtedy szuka się jakichś niestworzonych historii. Ja w każdym bądź razie nie będę nikomu udowadniał, że nie jestem garbaty, albo co gorsza - że nie jestem wielbłądem.”
Hajto z kolei dzisiaj spotyka się z Kibicami Jagi, podobno będzie można wziąć autograf, oby nikt nie wziął po py.. po buzi:-)
Kolejka 21
(09-12 marca 2012)
PIĄTEK
ŁKS : Cracovia
Wisła Kraków : Lech Poznań
SOBOTA
Górnik Zabrze : Lechia Gdańsk
Podbeskidzie Bielsko-Biała : Legia Warszawa
Zagłebie Lubin : Ruch Chorzów
NIEDZIELA
Widzew Łódź : GKS Bełchatów
Śląsk Wrocław : Korona Kielce
PONIEDZIAŁEK
Polonia Warszawa : Jagiellonia Białystok
Przypominam (niezmiennie) że:
Są zmiany w godzinach rozgrywania spotkań oraz gramy także w poniedziałek. W piątek pierwsze spotkania zaczynają się o godzinie 18,00 oraz o 20.30, w soboty o 13.30, 15.45 i 18,00, w niedziele o 14.30 i 17,00, a w poniedziałki o 18.30.
http://anna.salon24.pl/327745,rusza-liga-liga-typerow-zapraszam
PS na tym blogu są ukryte komentarze, proszę zmienić ustawienia, żeby wszystkie czytać.
Inne tematy w dziale Rozmaitości
