Poprzednia notka: https://www.salon24.pl/u/anty/1031220,raport-z-madrytu-2
W Madrycie nadal niewesoło. Ilość dobowych zgonów oscyluje w okolicach 330.
Dyrektor jednego z domów pogrzebowych: "To tak jakby codziennie rozbijał się Boeing!"
Na OIOM-ach 28.03 przybyło kolejnych 90-ciu pacjentów (29.03-25). Jest ich już 1429, co przy 640 miejscach nominalnych daje nam po dwóch pacjentów na łóżko. Oczywiście łóżka dołożono, nie wiadomo jakim kosztem.
OIOM-y ledwo zipią, a może to już agonia. A spodziewają się zapotrzebowania na 2000 łóżek w szczycie.
W Gregorio Marañón z 20 łóżkami na OIOM w czwartek przybyło 24.
W La Paz, również z 20 zrobiło się 42.
W Ramón y Cajal, z 14 łóżkami zwykle dostępnymi na OIOM, w ten czwartek było już 31.
Mogłoby być lepiej, ale szwankuje dystrybucja chorych. Są rejony w Hiszpanii gdzie
jest wykorzystanych ledwo 50% miejsc na OIOM-ach, ale jest jakiś problem z przerzutem.
Może chodzi o transport, a może "nie chcemy waszego wirusa!", nie wiem.
Ale to wiadomości sprzed tygodnia:
Obecnie podobno na OIOM-ach sytuacja się stabilizuje...
W Hiszpanii liczba zmarłych może być dużo wyższa
W sumie nierównomierny rozkład epidemii w kraju byłby jakimś rozwiązaniem np.
luzujemy restrykcje w pomorskim i w karpackim, a potem przerzucamy pacjentów...
Migawki ze szpitala:
Na koniec pobawmy się liczbami.
W Polsce mamy 0,94 miejsca na OIOM-ach na 10 tys. mieszkańców.
To daje nam ok. 160 miejsc w Warszawie. Zachowując proporcje z Madrytem
przy 1800 zachorowań w Warszawie skończą się miejsca na OIOM-ach.
Przy 5000 będzie to samo co w Madrycie.
Porównajmy ze Sztokholmem. Jeśli mają podobny wskaźnik to mieliby 100 miejsc na OIOM-ach.
Obecnie mają 1657 zarażonych, 68 zmarłych i 92 pacjentów na OIOM, a orkiestra gra.
Daje to im 4%-ową śmiertelność. Dlaczego jest tak wysoka skoro Szwedzi wykonują testy tylko
osobom hospitalizowanym? Z kolei 92 z 1657 to 5%, co koreluje z wynikami Diamond Princess,
Komentarze