Jestem Polakiem i mam obowiązki Polskie : "są one tym większe i tym silniej się do nich poczuwam, im wyższy przedstawiam typ człowieka"
R.Dmowski .Transponując :
Jestem Amerykaninem i mam obowiązki Amerykańskie : "są one tym większe i tym silniej się do nich poczuwam, im wyższy przedstawiam typ człowieka"
Aby zrozumieć jak myśli duża część Amerykanów trzeba postawć się na ich miejscu.
Trump jako potencjalny prezydent w USA jest popierany przez dużą część Amerykanów,ponieważ jest to kraj który zbudował swoją potęgę funkcjonując jako liberalna demokracja.Od czasu prezydenta Obamy widać przechył systemu w "lewo" co powoduje w kraju wolności powstawanie pomysłów lewackich ,może jeszcze nie tak "dziwnych " jak w Europie ,ale powodują one niszczenie wolnorynkowej gospodarki.Trump obiecuje rodakom odbudowę potęgi USA i powrót na stare tory rozwoju ,co dawało nie tylko USA i światu 80 lat pokoju w Europie.Trump jako osoba obracająca się w kręgach biznesu wie jakie skutki w gospodarce dają "lewackie" pomysły.Z punktu widzenia Ameryki polityka wdrażana przez UE ,jest kompletnie irracjonalna.Powstaje w niej system ,który jest mieszanką "postkomunizmu ,z pseudo ekologii".Idolem europejczyków jest "czerwony działacz" Altiero Spinelli.Dodając do tego ,protekcjonizm w handlu prowadzi to do psucia współpracy Europy z USA.Stara się ona wypchnąć Amerykę z Europy w okresie pokoju ,a liczy na to ,że w razie "draki" wojska USA ,kosztem swoich ofiar ,znowu jak już było dwukrotnie w historii (I i II wojna światowa) przybędzie by ratować demokrację przed głupotą Europejczyków.Trump stara się zawrócić UE na tory normalnej sprawdzonej gospodarki kapitalistycznej ,bo kierunek który obrała prowadzi do upadku gospodarki (co niestety zaczynamy odczuwać na co dzień),a to z kolei ogranicza możliwości inwestowania w obronę.Ameryka mówi jasno ,my jako część NATO wam pomożemy pod warunkiem ,że pomożecie sobie sami .Możemy pomóc ,ale nie będziemy was zastępować.
Kiedy Trump żąda by wydawać na europejskie zbrojenia chociaż te 2% ,to uważane jest za obrazę ,dla europejskich lewaków.Wyobrażają sobie ,że USA w razie ataku Putina będzie bronić ich przed imperializmem ,ale puki co niech się nie wtrąca i da nam budować ustrój "powszechnej szczęśliwości" kosztem siły ekonomicznej i obronnej.Damy znak kiedy będą nam potrzebni.
Podsumowując Ameryka traci już nadzieję ,na przebudzenie się Europy" Trump użył mocnych słów by wstrząsnąć politykami Europejskimi.Po prostu powiedział "koniec jazdy na gapę naszym kosztem",albo płacicie ,albo brońcie się sami.Jak tego nie zrobicie dodał z przekąsem ,że w takiej sytuacji "Niech Putin się wami zajmie"
ps.Podziwiam cierpliwość Ameryki po tym jak całe lata jest opluwana przez Europejskich sojuszników ,do których teraz ,też chce teraz dołączyć Tusk.
