Stary człowiek znad rzeki Stary człowiek znad rzeki
358
BLOG

Spiralka zbrojeń

Stary człowiek znad rzeki Stary człowiek znad rzeki Polityka Obserwuj notkę 7

Prawa fizyki są bezlitosne. Jeżeli na ciało działa stała siła to przemieszcza się ono ruchem jednostajnie przyspieszonym. A jeżeli ta siła rośnie w czasie? To będzie jeszcze szybciej się poruszać. Aby uświadomić to bardziej politycznie to trzeba powiedzieć, że ciało to będzie spychane z pozycji, które do tej pory zajmowało na pozycje na mapie tam gdzie się ona kończy a zaczynają się smoki.

Obejrzałem właśnie przed chwilą reportaż z muzułmańskiej dzielnicy w Szwecji. Sklepy wyłącznie muzułmańskiej własności. W dzielnicy zupełnie sporadyczne przypadki zamieszkania przez kogoś, kto nie jest muzułmaninem. I najważniejszy obrazek. Masa kobiet z małymi dziećmi w wózkach. Rozbrajająca wypowiedź Szweda: „potrzebujemy ich, starzejemy się, kto się będzie nami opiekował”. Tak w praktyce realizuje się program Jasera Arafata: „najpotężniejsza bronią islamu jest macica arabskiej kobiety”. Starzejąca się Europa zostanie bez jednego strzału skolonizowana. Możliwe, że nie pomoże tu nawet prognozowana mała epoka lodowcowa. Ludzie potrafią się przyzwyczaić do zmiennych warunków. Taka jest zresztą biologiczna definicja życia. Po pierwsze rozmnażać się, po drugie przystosowywać do zmiennych warunków. Tegoroczna susza pokazała jeszcze jedną dobitną prawdę. Otóż na spalonej słońcem ziemi pozostały tylko kępy dzikiego szczawiu. Dlaczego? Spróbujcie go wyciągnąć a przekonacie się, jak głęboko sięga jego korzeń. Gdy zobaczycie ile ma nasion to nie będziecie mieli pytań dlaczego jest go tak dużo gdy wszystko inne obumiera.

Cóż to jest 500 pln na dziecko? W stosunku to planowanych w budżecie wydatków na rok 2015 jest to 1,2%. Czołgi, samoloty, okręty kosztują więcej, a i tak ktoś będzie musiał nimi kierować. Uchodźcy z dalekich krajów nas w tym wyręczą? A jaka jest wokół tego wrzawa, jakie protesty. A to jest nic innego jak inwestycja w stylu Arafata. Można się łatwo z arkuszem kalkulacyjnym przekonać, że po kilkunastu, kilkudziesięciu iteracjach obrotu konsumpcyjnego kwota ta wraca prawie w 100% do budżetu postaci podatków konsumpcyjnych (ktoś kupuje bułkę i masło, ktoś kto je sprzedał z zarobionych pieniędzy kupuje chleb i mleko a ten co mu to sprzedał kupuje benzynę do samochodu itd., itd.).

Widzieliście kiedyś na drzewach zimą ogołoconych z liście takie zielone krzaczki przyczepne do ich gałęzi? Wyglądają tak pięknie. Są nawet uważane za symbol szczęścia. Mówią, że trzeba się pod nimi całować. A to są jemioły, mordercy drzew. Stopniowo kolonizują drzewa wypijąc z nich wszystkie soki. Wśród nas są takie właśnie jemioły. Wyglądają nawet atrakcyjnie. Ale to tylko pozór. Będą ryć pod każdą dobrą inicjatywą. Będą psuć i przeszkadzać. A w ostateczności mogą sprzedać nawet własną matkę. Nie mówiąc wcale o czymś tak zupełnie abstrakcyjnym jak Ojczyzna.

Jestem starym człowiekiem patrzącym na przepływającą rzekę

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (7)

Inne tematy w dziale Polityka