Aktorów niemego kina uważam za zdecydowanie bardziej wyrazistych niż aktorów z Hi-Fi Dolby Sorround. Dlaczego? Dlatego, że mową ciała musieli wyrazić emocje, które normalnie niesie przekaz słowny. Adepci szkół teatralnych wiedzą, jakie są trudne tematy egzaminacyjne, gdy muszą przed komisją zagrać… smażonego naleśnika. Mowy ciała nie oszukasz. No chyba, że mamy do czynienia z psychopatą, u którego poziom emocji jest kompletnie stały. Może jeść kanapkę w jednej ręce a drugą przeprowadzać sekcję zwłok. Lub też z uśmiecham na ustach drobiazgowo opisywać ogląd rozerwanych w katastrofie samolotowej ciał. No taka jednostka chorobowa.
Jak pisałem w poprzedniej notce, oglądam wiadomości w mediach z wyłączonym głosem. Wycinam świadomie ten przekaz, aby skoncentrować się na samej warstwie mowy ciała. Podobną technikę zastosowałem do przekazu najgłośniejszej kandydatki totalnej opozycji. Obejrzałem jej wystąpienie, gdzie żegnała się odwrotnie niż czynią to katolicy (biedulka myślała, że robi na złość katolikom a nie ma pojęcia, że zakpiła sobie z braci prawosławnych), gdzie wypowiadała odczłowieczone teksty. Z mediów wiedziałem co mówiła, ale ja z premedytacją obejrzałem to jej wystąpienie w wyłączonym głosem. I co tam zobaczyłem? Zobaczyłem uśmiechniętą od ucha do ucha twarz Jokera. Tak, tego Jokera z upadłego, przesyconego rozpaczą i korupcją Gotham City.
Znając Zjawisko - tak, bo to Zjawisko - przypominające dziwne zjawisko na brzegu Oceanu Koszmarów nie można nie postawić sobie pytania. W jakim celu zbudowano taki medialny koszmar? Wielokrotnie stawiam sobie pytanie, ale przecież to-to musi mieć rodziców, dziadków, przyjaciół, znajomych, sąsiadów. Czy nie wstydzi się przed nimi pozując roznegliżowana i z rozpiętym guzikiem w spodniach co ma niby zachęcać do… głosowania do Sejmu? Czy oni wszyscy gorąco ją dopingują w tym co robi? A jeżeli tak jest to kim są i skąd przybyli w nasze gościnne strony?
Profil tego zjawiska został idealnie zbudowany po profil przeciętnego mieszkańca takigo fikcyjnego, komiksowego miasteczka Gotham. Jestem absolutnie przekonany, że posiadacze takiego profilu zagłosują na nią rękami i nogami. Skąd ta pewność? Stąd, że znam kilku ludzi o takim profilu. Jednym z nich jest kolega ze szkoły średniej, którego przypadkowo spotkałem po dłuższej przerwie w hipermarkecie w tym tygodniu. Wyglądał źle, nieogolony i ze złym wyrazem w oczach. Znamy się od dziesiątek lat. Jeszcze do roku 2005 mieliśmy całkiem dobre relacje, choć wiedziałem, że jest pod przemożnym wpływem “króla Europy”, z którym budował w terenie podwaliny pod obecną totalną opozycję. Sam więc czytelniku rozumiesz, że jest nieprzypadkowym mieszkańcem o takowym profilu. A w młodości był bardzo cichym i spokojnym kolegą. Po 2005 jakby coś złego w niego wstąpiło. A dziś… szkoda gadać. Alternatywna rzeczywistość. A nawet żeczywistość.
Mieszkańcy naszego rozproszonego po całym kraju Gotham City, żyją w takiej alternatywnej żeczywistości. Teorie spiskowe, przy którym budzący ich rechot “hel” to jest niezwykle wiarygodna historia. Karma wróciła więc do nich z siłą wodospadu. Kapturowe sądy, bez prawa do obrony. Fakty? Jeżeli fakty nie zgadzają się z ich żeczywistością to tym gorzej dla faktów. Alternatywny kościół z kilkoma odszczepionymi kapłanami, którzy z zasadami wiary są na bakier i nie zdziwię się, gdy pewnego dnia wyznają, że zabicie nienarodzonego dziecka to kwestia wyboru. Mogą się do rzeki wylewać miliony metrów sześciennych fekaliów a oni nie będą tego dostrzegać i z obłędem w oczach będa się mienić obrońcami muszki plujki czy jętki jednodniówki na odległych o setki mil od Gotham City bagnach. Będą w zatęchłym od smogu Gotham Ciry budować strefu oddechu z kilkoma drzewkami figowymi (hihi). Stworzyli wokół siebie zamkniętą twierdzę, z głęboką fosą i są impregnowani na jakikolwiek przekaz zewnętrzny. Żadne argumenty nie docierają. Szklana tafla. Zero kontaktu. Obłęd zrozpaczonego mieszkańca Gotham City.
Dlatego jestem pewien, że to Zjawisko wejdzie w cuglach do Sejmu. Po co? By pomniejszać i ośmieszać jego rangę. By zniechęcać ludzi do zaangażowania w polityczne wybory normalnych ludzi. Po to, aby przyszedł dzień, gdy Polska przestanie być pośmiewiskiem Europy i zapanuje w niej europejska praworządność i pełna, niczym nie zmącona demokracja (czytaj: oddadzą Polskę swoim zleceniodawcom).
I o to tylko im chodzi.
Jeżeli więc mentalnie nie mieszkasz w Gotham City, to wiesz doskonale co trzeba zrobić.
