Rzeka mojego bloga nie płynie prostą linią, ona meandruje czasem omijając naturalne przeszkody, a czasem jakby ich wręcz szuka. I dziś tak się właśnie składa. Miałem pisać o kłamliwym raporcie, ale nie wyszło. Wyszło coś innego, bowiem pojawiła się interesująca naturalna formacja na drodze warta zboczenia. Zatem zbaczam.
Jim Schnabel to „science writer” - dosłownie „pisarz naukowy”, czyli ktoś, kto specjalizuje się w pisaniu o nauce. W jego witrynie dowiadujemy się, że pisał dla czasopism naukowych takich jak Nature, Science, New Scientist. Pisał też dla gazet: Washington Post, The Guardian, The Independent.
Napisał książkę o kwantowej mechanice i kwantowym prawdopodobieństwie – popularną, bez równań: „Everything and Nothing: an introduction to quantum probability”. Dopiero przed chwilą zacząłem ją czytać. Smak idei propagowanych w tej książce można znaleźć w jego notce „CAN WE HANDLE THE QUANTUM TRUTH?” Pisze tam o interpretacji Everetta mechaniki kwantowej – tej z rozgałęziającymi się światami. Fizycy wracają do niej raz po raz.
Ale przecież nie dlaczego w mojej podróży do Krainy Paranormalnej zatrzymałem się przy tej postaci. Zatrzymałem się dlatego, że ta postać: Jim Schnabel, pojawia się co i rusz w odtajnionym dokumencie z czytelni Centralnej Agencji Wywiadowczej. Dokument ten można znaleźć pod hasłem:
MEMORANDUM FOR RECORD FROM JOE MCMONEAGLE, SUBJECT: CONTACT WITH PRESS (SCHNABEL)
Autorem dokumentu, z datą 30 maj 1995, jest
Joseph W. McMoneagle – wojskowy, z tytułami i z medalami, kierownik podprojektu w ramach programu Star Gate, a także wybitny „remote viewer” - czyli taki co szpiegował nie wstając z krzesła. Zapamiętajmy to nazwisko, bowiem jeszcze sié w tym cyklu notek pojawi. W Polsce znany jest jako autor ksiązki "Wędrujący umysł: Jak zdalnie postrzegając poznać świadomość i nauczyć się wędrować przez czas i przestrzeń".
W dokumencie dla swoich przełożonych Joe McMoneagle spowiada się ze swoich kontaktów ze Schnablem, donosi na swoich kolegów, którzy przed Schnablem puszczają parę. On sam, pisze Joe, myślał, że ma instrukcje by jak go ktoś pyta o badania nad zjawiskami paranormalnymi, by niczego ani potwierdzać, ani niczemu nie zaprzeczać:
„... my understanding was that we were to neither confirm nor deny any allegation or information pertinent to the old office, so I was reluctant to talk with Schnabel at all.”
A tymczasem koledzy rozumieli instrukcje luźniej i puszczali parę. On, Joe, nie chce mieć z tym nic wspólnego.
No i nie miał. Schnabel nakręcił dla BBC fil dokumentalny „The Real X-Files - America's Psychic Spies - Remote Viewing„.
Każdy sobie może ten film na Youtube obejrzeć. Film warty obejrzenia. Sá to wyøácznie wywiady - mówią byli uczestnicy programu Star Gate, także wojskowi. I trochę ciekawych i mało znanych rzeczy zdradzają. Joe, wojskowy, który się wzbraniał przed udziałem w filmie który by go w jakikolwiek sposób łączył z wojskiem, faktycznie w tym filmie się nie pojawia. Pojawia się dość obficie w wydanej w roku 1997 książce Schnabla „Remote Viewers: The Secret History of America's Psychic Spies”, ale to już jest inna sprawa. W międzyczasie bowiem następowała odwilż i w roku 2000 Joe pojechał do Moskwy i w tajnych rosyjskich laboratoriach zdalnego widzenia pił wódkę i widywał zdalnie ze swoją koleżanką z Rosji, Heleną Klimową:
O tym można poczytać w książce Edwina C. Maya "ESP Wars: East and West: An Account of the Military Use of Psychic Espionage as Narrated by the Key Russian and American Players ". Ed May też się u nas pojawi - już w następnej notce, tym razem naprawdę o fałszywym raporcie.
