Czy słyszycie tą cisze?
Publikacje światowej prasy o " polskich obozach koncentracyjnych" i polskim współudziale w Holocauscie zamieraja wprost proporcjonalnie do kształowania sie oficjalnego polskiego stanowiska w sprawie niespłaconych reparacji wojnnych za zniszczenia i grabież jakie spowodowało państwo niemieckie na terytorium okupowanej Polski.
- " Powinniśmy usiąść do poważnej rozmowy z Niemcami i wspólnie zastanowić się, jak wybrnąć z faktu, że na relacje polsko-niemieckie, cieniem kładzie się agresja niemiecka z 1939 r. i nierozwiązane kwestie po wojnie - powiedział szef MSZ Witold Waszczykowski."
https://www.salon24.pl/newsroom/806466,waszczykowski-musimy-usiasc-do-rozmowy-z-niemcami-ws-reparacji
Najwyższy czas zatrzymać Przemysł Wybielania Niemieckich Sumień, działajacy od lat, sprytniutko przezucający wine za własne zbrodnie na kraj, który był najwieksza ofiara niemiecckiego obłędu i największym przegranym, w ostatniej swiatowej wojnie. Postawa polskiego rzadu w sprawie odszkodowań jest godna najwyższego uznania i należy zyczyc sobie, zeby zapał jaki wykazany został w celu przyprówcenia właściwych proporcji, w relacjach KAT - OFIARA nie wygasł i nie rozmył sie w dyplomatycznym, międzynarodowym kontredansie. Postawioną teraz sprawę reparacji należy doprowadzić tym razem do końca i pozwolić Niemcom dokonać aktu oczyszczenia, poprzez akt zadośćuczynienia.
- " Rząd przygotowuje stanowisko w sprawie reparacji. Nie mówił jednak, kiedy zostanie ona podjęta decyzja. - Czekaliśmy siedemdziesiąt kilka lat na to, żeby wyjaśnić sprawę reparacji, wiele rządów poprzednich umywało ręce, albo pomińmy, co robiono. W związku z tym te kilka tygodni, czy nawet kilka miesięcy nas nie zbawi - zaznaczył.( Waszczykowski )
https://www.salon24.pl/newsroom/806466,waszczykowski-musimy-usiasc-do-rozmowy-z-niemcami-ws-reparacji
Kilka miesiećy na pewno nikogo nie zbawi, ale w myśł zasady - Strzeżonego Pan Bóg strzeże - nalezy pomóc rządowi RP i zainicjowac akcje zbierania podpisów pod obywatelski projekt, domogajacy sie odszkodowań od rządu RP za niewolniczą prace społeczeństwa polskiego podczas odbudowy kraju ze zniszczeń wojennych. Przy szacowniu takiego odszkodowania należałoby by wziąść pod uwagę różnice płac po obu stronach Żelaznej Kurtyny, niewolniczą prace prace bez wynagrodzenia w ramach tzw. " Czynów Społecznych" i pobierania haraczu z wypłat pracowniczych na tzw. " Odbudowe Kraju". Dlaczego od Rządu RP? Ponieważ:
- "Eksperci Bundestagu: polskie roszczenia reparacyjne nieuzasadnione
Z opinii sporządzonej przez zespół ekspertów niemieckiego parlamentu wynika, że polskie roszczenia reparacyjne za straty podczas II wojny światowej, zarówno państwowe jak i indywidualne, są nieuzasadnione. Autorzy zastrzegają, że nie jest to oficjalne stanowisko Bundestagu.
Na poparcie swej tezy autorzy liczącej 27 stron ekspertyzy, dostępnej na stronie internetowej Bundestagu, powołują się na deklarację polskiego rządu z 1953 roku o rezygnacji z reparacji wobec całych Niemiec, potwierdzoną ich zdaniem przez wiceministra spraw zagranicznych Józefa Winiewicza w procesie negocjacji między PRL a RFN przed podpisaniem układu normalizacyjnego z 1970 roku, a także "milczącą zgodę" strony polskiej na niepodnoszenie kwestii reparacji podczas rokowań "2+4" w 1990 roku.
Autorzy ekspertyzy uważają ponadto, że rezygnacja z 1953 roku dotyczyła nie tylko roszczeń w relacjach między państwami, lecz obejmowała także odszkodowania indywidualne. Zaznaczają, że sprawy odszkodowań nie zostały uwzględnione w Traktacie o dobrym sąsiedztwie z 1991 roku."
https://www.salon24.pl/newsroom/806466,waszczykowski-musimy-usiasc-do-rozmowy-z-niemcami-ws-reparacji
Stanowisko niemieckich ekspertów, w moim odczuciu całkowicie pozbawione jest meritum. Społeczeństwo polskie ma jak najbardziej prawo domagania się takich odszkodowań i powinno zacząć od rządu RP, który w jakiś sposób prawnie jest spadkobiercą sztucznego tworu powstałego na - okrojonym na skutek umów międzynarodowych ( bez polskiego udziału ) określających europejski, tymczasowy porządek - terytorium Polski. Bezsporny fakt że Polska znalazła sie na dziesięciolecia pod sowiecką dominacja wynikał z agresywnej polityki kanclerza Niemiec i był długotrwałym skutkiem wojny wywołanej przez państwo Niemieckie. Że była to dominacja i ugięcie się pod naporem wrogiem siły swiadczy fakt celebrowania każdego roku w wolnej Polsce, rocznicy podpisania "Porozumień Sierpnowych" , określanych jako pierwszy krok w kierunku odzyskania przez Polske niepodległości i suwerenności. Żeby coś odzyskac, to trzeba było to najpierw stracić. Międzynarodowe umowy zawarte przez rząd PRL należałoby w wiekszości uznac za nieważne ponieważ zawarte były przez marionetkowe rządy sowieckich pomagierów i pod grożba uzycia siły. W interesie rządu RP powinno byc jak najszybsze umiędzynarodowienie sprawy odszkodowań i doprowadzenie tej sprawy do końca.
Zatem, drodzy Rodacy, zaczynajmy zbierać podpisy pod wnioskiem o odszkodowania za lata zniewolenia i pomóżmy w ten sposób Rządowi Polski, pomóc Niemcom oczyścić sumienia, w akcie uczciwego zadośćuczynienia za zbrodnie jakich dopuścili sie na Narodzie Polskim i za lata upokorzeń i niewolniczej pracy Polaków w systemie sowieckiego wyzysku, po drugiej stronie Zelaznej Kurtyny, dzielącej Europe na długe dziesieciąlecia - z niemieckiego powodu i z niemieckiej winy. Zapał Rządu polskiego niech nie słabnie a perspektywa bycia wziętym przez własny Naród pod miedzynarodowe trybunały w sprawie odszkodowań dla Polaków niech zapał ten wzmacnia. Rządy niech sobie wyjaśniaja a Naród ma dostac jak najszybciej odszkodowania za lata niewolniczej pracy. Dostaniemy te odszkodowania lub nie, ale lekcja Historii dla swiata w kwesti kim były i byli - " Ich matki i Ich ojcowie" - będzie warta naszego zachodu.
