Nie da się ukryć sie gol Polski strzelony Japoni dodał skrzydeł piłkarzom Kolumbii i zmienił obraz meczu. Kiedy podana została informacja o prowadzeniu Polski, było to jak zastrzyk, w ramie dla grajacych przeciętny mecz Kolumbijczyków. Senegal zagrał od początku , to co powinna grać Polska w niedzielnym meczu. Silny footbal, krótkie krycie i pressing. Wydawało sie, że jest tylko kwestia czasu kiedy Kolumbia się załamie i da sobie strzelić gola. Wtedy dotarła na stadion widomość o prowadzeniu Polski. Stadion oszalał i oszaleli pilkarze w żóltych koszulkach. I mamy, to co mamy. 1/ 8 turnieju! Polumbia !!!!
Znowu fiesta w Kolumbii do białego rana :)