Lesnodorski Lesnodorski
261
BLOG

Czysta idea: Polska dla Polaków. A może dla prowokatorów?

Lesnodorski Lesnodorski Polityka Obserwuj notkę 5

Czyste idee mają wiele wspólnego z produktami będącymi efektem rafinacji. Czy to benzyna, czy spirytus – muszą być uszlachetnione rozmaitymi dodatkami. Podobnie jest z ideami politycznymi. W swej pierwotnej postaci są najczęściej trudne do strawienia. Tak też jest z ideą narodową i hasłami w rodzaju „Polska dla Polaków”.

Coś co jest czyste, piszę to bez żadnego podtekstu, prowokuje do aktów profanacji. To chyba jakiś rodzaj atawizmu, że człowiek widząc białą płaszczyznę natychmiast próbuje postawić na niej jakiś znak, albo rozgląda się za kamieniem na widok nieruchomej tafli wody.

Do takich reakcji prowokuje też czysta idea polskiego nacjonalizmu. Nawet ktoś, komu ledwo ona świta w głowie, z miejsca staje się obiektem wnikliwych obserwacji i analiz. Oczywiście nie ma w tym nic złego, jeśli ogniskuje się na niej jedynie cudze zainteresowanie. Destrukcja następują najczęsciej z chwilą, kiedy ktoś próbuje taką czystą ideą manipulować i wykorzystać ją do niecnych celów.

W życiu politycznym czyste idee mają wielu przeciwników – są nimi środowiska odczuwające lęk na widok czegoś, co jest jednoznacznie odrębne, autonomiczne i jednorodne. Doświadczenia najnowszej historii spowodowały, że idea narodowa kojarzy się wielu ze śmiertelnym zagrożeniem. Wrogo odbierana była w ten sposób znacznie już wcześniej, gdyż ze zrozumiałych przyczyn oznaczała twardą walkę o rzeczywiste polskie interesy. Ta walka nie znajduje, jak wiemy, wielu sojuszników poza środowiskiem stricte polskim, ale za to licznych przeciwników, wśród tych, którzy nie są mu przychylni

Każdy kto utożsamia się z czystą ideą, a zwłaszcza reprezentującymi ją środowiskami, musi mieć świadomość spotęgowanego ryzyka, że coś z czym właśnie obcuje, niekoniecznie jest tym za co się podaje. Niedawno wspominałem w tym miejscu o narodowcach Bolesława Tejkowskiego, pezetpeerowca i sekretarza Zygmunta Baumana, którymi straszono Polaków w okresie rządów Ślepowrona – Jaruzela, a także o Wszechpolakach, dziele Romana Giertycha, używanych jako narodowy straszak w pierwszych latach tak zwanej transformacji.

Historia ukształtowała rozmaite metody zwalczania idei narodowej. Jedną z nich jest wmawianie jej antysemityzmu,  w znaczeniu charakterystycznym dla niemieckiego narodowego socjalizmu. Taka zbitka świetnie nadaje się przy okazji do kompromitowania postaw patriotycznych, które wyrażają miłość do Ojczyzny.

Właśnie jesteśmy świadkami licznych prób wykorzystania idei narodowej, w której realizację zaangażowało się wielu młodych ludzi, do prezentowania w krzywym zwierciadle obrazu Polski stawiajacej przed sobą ambitny cel przeprowadzenia reform. Nie jest chyba przypadkiem, że o narodowcach była cisza w latach rządów Platformy Obywatelskiej, która miały jednoznacznie kosmopolityczny kształt. Tzw. narodowcy dają znać o sobie właśnie dzisiaj, gdy do władzy doszły formacje patriotyczne.

Już w kilka dni po uformowaniu się nowego polskiego rządu dochodzi we Wrocławiu, mateczniku PO, do manifestacji poświęconej uchodźcom i spalenia… kukły żyda. To nie jedyny przykład prowokacji na Dolnym Śląsku, gdzie na porządku dziennym są przypadki pobicia cudzoziemców, stąd region ten powinien znaleźć się w centrum zainteresowania nowej władzy.

Takich aktów nie należy lekceważyć. Opinia publiczna powinna otrzymać wyczerpującą odpowiedź, czy mamy do czynienia ze zwykłą głupotą czy skoordynowaną akcją, której celem jest niszczenie wizerunku Polski na międzynarodowej arenie.

Ps. Już chyba wiadomo o co chodzi. Kim jest podpalacz? Podaję za Niezależną.pl: "Piotr Rybak określany jest jako „działacz polityczny bez życiorysu”. Były lider Oburzonych, reprezentant oszukanych przedsiębiorców, górników, rolników, transportowców polskich, zwolenników JOW-ów i narodowców. Współpracownik Stonogi, Kukiza i Kowalskiego. Widywany podczas manifestacji w Trójmieście, Warszawie, Wrocławiu i na Śląsku - sylwetka Piotra Rybaka znana jest wszystkim, którzy organizowali protesty przeciwko patologiom III RP.  Z jakiś względów przed jego działalnością przestrzegają  jego byli współpracownicy".

Trudno o lepszą rekomendację. Fachowiec, po prostu fachowiec.

Lesnodorski
O mnie Lesnodorski

Tylko prawda jest ciekawa. Tego nie przeczytasz gdzie indziej. Ripostuję zwykle na zasadach symetrii. Wszystkie umieszczone teksty na tym blogu należą do mnie i mogą być kopiowane do użytku publicznego tylko za moją zgodą.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (5)

Inne tematy w dziale Polityka