Artur Bazak Artur Bazak
63
BLOG

Na zachodzie bez zmian

Artur Bazak Artur Bazak Polityka Obserwuj notkę 11

 

„Gułag w oczach Zachodu” Dariusza Tołczyka to lektura obowiązkowa. Książka polskiego historyka to znakomity opis zachodnich reakcji wobec zbrodni sowieckiego reżymu od początku jego istnienia. Przez zachodnie reakcje rozumie on rządy państw, środowiska intelektualne, w tym przede wszystkim pisarzy i poetów oraz czołowe liberalne media.
 
W wysługiwaniu się totalitarnej dyktaturze prym wiedli zachodni intelektualiści. Dzięki transakcji wiązanej - która polegała na wymianie idei i wpływów na opinię publiczną zachodnich społeczeństw na wielki rynek zbytu dla ich twórczości na terenie ZSSR oraz iście dworski przyjęcia w Kraju Rad – pisarze, myśliciele i artyści nie tylko podreperowywali swoje rozdmuchane ego, ale przede wszystkim własne budżety.
 
Zwykły interes kierował także wieloma politykami, którzy zdawali sobie sprawę z okropności sowieckiej dyktatury, ale mimo to przyczyniali się do wyciszania wszelkich informacji na ten temat. Polityka USA w latach ’30 jest tego najlepszym przykładem. „Pomrocznośc jasna” ambasadora USA w Moskwie, Josepha Davisa, który do końca życia był wielkim entuzjastą Sowietów i z dumą wspominał osobistą audiencję u Stalina, jest wprost zatrważająca. Takich przypadków osób na stanowiskach kluczowych dla relacji międzynarodowych i wymiany informacji między wschodem i zachodem było dużo więcej.
 
Swój udział w przemilczaniu ludobójczej polityki Rosji miały także ogromne firmy zachodnie, które jak np. Ford Motor Company, czerpały ogromne zyski ze wspólnych interesów z Sowietami. Zresztą miękka polityka USA wobec Rosji spowodowana była chęcią wyjścia z Wielkiego Kryzysu. A sowiecka Rosja była idealnym rynkiem zbytu dla zachodnich produktów.
 
Osobnym rozdziałem tej smutnej i kompromitującej dla zachodu historii jest rola prasy, która wsławiała się wieloma reportażami z ZSSR. Wedle ich autorów Rosja stanowiła wzór praworządności i wcielenie postępu, a Stalin uosobienie cnót wszelakich.
 
Nie są to może dla wielu rzeczy nowe i odkrywcze. Ale, wydaje mi się, że warte przypominania. Informacje jakie przytacza Dariusz Tołczyk w swojej książce wystawiają jak najgorsze świadectwo zachodnim intelektualistom, którzy są powołani do krytycznego myślenia, liberalnym mediom, które powinny stać na straży wolności słowa i godności ludzkiej, politykom, których odwaga sprowadza się często do przemilczania niewygodnych faktów i wielkim przedsiębiorstwom, dla których chęć zysku nie zna żadnych granic.
 
Czy od tamtego czasu wiele się zmieniło?
 
 
Artur Bazak
O mnie Artur Bazak

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka