To jak? POLOWANIE?

1. Tło dla szczegółów

Pani Ashton właśnie oznajmiła, że należy przyjąć do wiadomości, że Unia (czyli jak się domyślam, dla niej - Stara Europa ) nie budzi już żywszych uczuć w USA. Zaś dla Unii Rosja z kolei jest wielkim zawodem:

"choć UE odbywa z Rosją więcej spotkań niż z jakimkolwiek partnerem zagranicznym, bieżące rezultaty pozostają "daleko w tyle wobec oczekiwań"" - zauważyła.

Ale za to Chiny!

Stosunki Unii z Chinamiokreśliłajako "kluczowe dla naszego bezpieczeństwa, stabilizacji i wzrostu gospodarczego".Na dłuższą metę"trudno wyobrazić sobie dobrze funkcjonujący ład światowy, który chroni nasze interesy bez silniejszych stosunków UE-Chiny."

Jakaś geopolityka, czy co? Otaczamy kogoś?

Tusk z tej narady europejskiej z panią Ashton wrócił nie ten sam! Kaczyńskim mówi, jak już zauważono. I Smoleńska się NIE BOI. ??!!-'{0*=>>>>!!!??? Czyli CO TO???!!!_>>><<

2. Garść szczegółów

Szczegółów podsuniętych głównie  przez Alfreda Kujota. Kujoty, jak wiadomo, cicho i szybko przemieszczają się w terenie - orientację mają znakomitą. To nie żart, tylko uśmiech - taki postanowiłam szacunek Alfredowi oddać.

-Dziwnie funkcjonują nagle koleje. Żeby to tylko w Polsce. Ale i w samych świątobliwie i perfekcyjnie na zawsze i od zawsze funkcjonujących Niemczech. Alfred Kujot mówi, że ten total-chaos, to po prostu inny wyższy porządek. Jakieś inne po prostu transporty może suną po europejskich torach. Wojskowe, domyślmy się.

- I dziwy ZNOWU z przelotami samolotowymi. Ponad 800 lotów odwołanych! Było.

- Pojawiło się wiele doniesień o amerykańskich możliwościach zbrojnych. A to opisuje się "działo przyszłości" EMRG ( w cudzysłowie, bo czy to mamy dowód na to, że nie jest to działo teraźniejszości?) , które wystrzeliwuje pociski na odległość ponad 500 km z prędkością zbliżoną do prędkości światła, a to prezentuje się piękne okręty wojenne, zwrotne niczym samochody, jakie marines dopiero chcą kupić...

- Jednocześnie Klich po raz setny powtarza stare zaklęcie, że te Patrioty u nas, to tylko ćwiczebne zabawki, nic strasznego...

- A Rosja i tak swoje: przetacza jakieś działa pod swoją zachodnią granicę.

3. No dzieje się - jak mówi Alfred Kujot.

　http://wiadomosci.onet.pl/swiat/usa-nie-sa-juz-zainteresowane-strategicznie-europa,1,4085667,wiadomosc.html