Aspiryna Aspiryna
2020
BLOG

DEBATA OBAMA-ROMNEY PO SWOJSKU MASAKROWANA

Aspiryna Aspiryna Polityka Obserwuj notkę 82

 

Tubylczy propagandyści sprowadzają z upodobaniem większość wydarzeń politycznych do poziomu formy. Nie fakty, nie treść - ale opakowanie. Nie co - ale jak.

Przy czym owo "jak" obdarzone jest w ich wyobrażeniu mocą zwyciężania gdy jest głośne, aroganckie, napastliwe, chamskie, szydercze, głupie.
Ciekawe tylko dlaczego ta forma zwycięska zawsze potrzebuje do swego zwyciężania pomocy w postaci jak nie zmian ordynacji wyborczej w trakcie głosowania, to dowożenia kart wyborczych do komisji (albo i odwrotnie: wywożenia kart wyborczych na śmietniki), to obcych serwerów, to innych środków wspierających.

Tubylczy propagandyści zabrali się właśnie do obróbki debaty Obama-Romney i wyszło im to co zawsze.

Forma naparzanki przecież ponad wszystko. Skoro nie zastosował jej Obama - to nie był w FORMIE. To poległ.

I to ma być zrozumiałe dla Polaków, którzy wiedzą, że zwycięzcą ogłasza się tego, który jest agresywny, szyderczy, ma swoje kibolstwo na widowni, wyhacza o ceny cebuli i jabłek. Poza tym jest wyższy i młodszy.

Romney jednemu tubylczemu też nagle okazał się młodszy...:)

Zostawmy to jednak. Debata odbywała się na innym poziomie przecież. Obama z należną uwagą słuchał swojego przeciwnika, a i Romney zwracał się do niego z należnym szacunkiem. Nie nawiązał żaden z nich do tzw. wpadek z wcześniejszego etapu kampanii, a Obama miałby tu łatwe zadanie, jak wiemy.

Trzeba przyznać, że sytuacja Romneya jest trudniejsza, bo mierzy się z prezydentem, który ma nad nim przewagę swoich dokonań. Przecież Obama wywiązał się chyba ze wszystkich swoich obietnic sprzed czterech lat.

Najważniejszym osiągnięciem, w kontekście tematu tej pierwszej debaty, jest uruchomienie przez niego wzrostu gospodarczego Stanów po okresie zapaści. Z minus 3,5% w 2008-9 roku doprowadził gospodarkę do wzrostu 2,2% obecnie, przy czym Amerykańska Rezerwa Federalna prognozuje dalszy wzrost na rok następny i 2014 aż o 3%. I to wszystko było nie było w warunkach kryzysu światowego, zwłaszcza europejskiego.
Wzrosł za jego kadencji również PKB w przeliczeniu na jednego mieszkańca. W 2008 roku było to 47,1 tys.USD, a bieżącym 49,3tys. USD.
Spadło również bezrobocie z 9,6% do 7,8%.


Z taką sytuacją trudno dyskutować, choć zawsze można twierdzić, że samemu zrobiłoby się coś lepiej, więcej, szybciej, taniej :).

Romney w debacie się zapalał ale i starał się być rzeczowy. Obama spokojnie i kompetentnie tłumaczył i korygował.

Nie sądzę by co do meritum Romney był bardziej przekonujący; siłą rzeczy jest po prostu gołosłowny. Taka karma :).

Zanim zobaczymy CO wybiorą Amerykanie, czyli jaką TREŚĆ, proponuję obejrzeć film z debaty. Jako bonus będą państwo mieli próbkę poczucia humoru prezydenta i spontaniczny śmiech widowni:).

 


http://www.nytimes.com/interactive/2012/10/04/us/politics/20120804-denver-presidential-debate-obama-romney.html

 

Aspiryna
O mnie Aspiryna

JAROSŁAW KACZYŃSKI: POLSKA JEST NAJWAŻNIEJSZA ----------------------------------------------- --------------------------------------------------------------------------- .......................................................................... Nie może być mowy, żeby reakcja mogła za pomocą kartki wyborczej wydrzeć nam władzę. Roman Zambrowski w 1947roku........................................................................................................................................................................................................

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (82)

Inne tematy w dziale Polityka