Można było się spodziewać i tak coś czułam, że do czasu wyborów prezydenckich w USA wydarzy się jeszcze coś istotnego a dotyczącego tzw. Eurazji, czyli Rosji i Polski (Niemcy przywarowały i chwilowo udają, że się nie liczą). Limit spektakularnych wydarzeń gdzie indziej, np. na Bliskim Wschodzie, został wyczerpany nieco wcześniej - gdy Netanjahu nie mogąc zmusić Stanów do żadnej wojny poczuł się nagle sam zmuszony do oddania rządów...
No więc rzecz pierwsza. Putin odszedł. Powtarzam: PUTIN ODSZEDŁ.
Nie wiem jak to precyzyjnie ująć. Być może nawet już nie żyje, ale jak to w satrapiach bywa - najbliżsi następcy nie są skorzy do wystawiania się na zmasowany atak konkurentów do tronu, więc moment okopywania się musi trochę potrwać i ogłoszenie takiego faktu byłoby zapewne przedwczesne.
Być może jest tylko chory. I choć to tylko jakiś naderwany mięsień (w barku, jak ilustrują zdjęcia) to jednak mówić nie może, jeździć 8 km do pracy nie może. Spotkania międzynarodowe odwołano na czas nieokreślony, rozmowa z narodem odwołana też.
Choć ciekawe co to takiego te podobno zapowiadane w tym miesiącu przez Merkel odwiedziny. Ciekawe co to nazywane jest wyrazem "spotkanie".
Zobaczymy.
Rzecz druga. Miedwiediew przejmuje ster.
Nie możemy nie zauważyć, że jednocześnie z ujawnieniem, że Putin jest tak chory - Miedwiediew ogłasza nową politykę. Stalinizmowi każe wrócić na swoje miejsce, miejsce zbrodniczego systemu. Lebiediew niedługo ma być wypuszczony z łagru. Pussy Rijot też "już się nasiedziały".
Czyli co - nie było błędem postawienie przez prezydenta Obamę na Miedwiediewa?W kilku zasadniczych sprawach Miedwiediew potrafi jednak dobrze współpracować.
Rzecz trzecia. Smoleńsk. Uderzenie w Tuska.
Polska prokuratura wbrew najbardziej oczywistemu interesowi niejakiego Donalda T. zarządza kolejne ekshumacje ofiar smoleńskich. Okazują się potworne sprawy.
Polska prokuratura ma też badania potwierdzające istnienie substancji wybuchowych na szczątkach samolotu - co zostaje upublicznione.
Rzecz czwarta. Donald T. się nie wywinie.
Oto dowiadujemy się, że FBI otrzymało akceptację (zlecenie) od prezydenta Obamy nadzorowania badań nad fragmentami samolotu i odzieży Ofiary. I podano do wiadomości: tak, tam jest trotyl.
Rzecz piąta. Romney.
Romney - Republikanin, czyli ktoś z linii Ronalda Reagana. Rzekomo.
Romney, za którym w Polsce nagle opowiedziały się zgermanizowane bądź zruszczone, sputiniałe media oraz opłacone lemingi internetowe. Na którego ciężko robią, jeśli wierzyć tymże mediom, słupki w Stanach.
Otóż ten Romney przedstawił rzecz jasno:
"- Polski rząd przeprowadził dochodzenie ws. katastrofy i czuję, że nie byłoby odpowiednie, abym komentował śledztwo prowadzone przez długoletniego sojusznika USA, jednego z najlepiej na świecie zachowującego zasady demokratyczne i konstytucyjne - stwierdził Mitt Romney, kandydat na prezydenta Stanów Zjednoczonych. Jego odpowiedzi na pytania amerykańskiej Polonii zamieścił dziś "Nasz Dziennik".
Romney, pytany przez Polonię o to, co - jako prezydent USA - zrobiłby dla wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej, podkreślił, że opłakiwał "stratę poniesioną przez Polskę" i był pod wrażeniem "polskiej zdolności do poradzenia sobie z kryzysem i zapewnienia kontynuacji władzy". - Polski rząd przeprowadził dochodzenie ws. katastrofy i czuję, że nie byłoby odpowiednie, abym komentował śledztwo prowadzone przez długoletniego sojusznika USA - powiedział.
Polonia pytała Mitta Romney'a m.in. o tarczę antyrakietową w Polsce i "szkody spowodowane przez politykę administracji Obamy resetu stosunków z Rosją". Romney zapewnił, że jako prezydent rozmieści system obrony rakietowej w Europie do 2020 roku pod dwoma warunkami: pozostawia sobie opcję przywrócenia planu Busha o rozmieszczeniu technologii przechwytującej w Polsce, jeśli Iran poczyni postępy w rozwoju rakiet dalekiego zasięgu szybciej, niż zakłada to plan Obamy, a także odrzuca wyrzeczenie się potencjału systemu lub przekazanie części kontroli dla Rosji."
Tego komentować nie trzeba. JEŚLI KTOŚ TO PRZECZYTAŁ, TO ZNACZY ŻE NIE JEST ANALFABETĄ - ZROZUMIEĆ WIĘC MUSIAŁ.
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/mitt-romney-odpowiedzial-na-pytania-amerykanskiej-,1,5294902,wiadomosc.html
JAROSŁAW KACZYŃSKI: POLSKA JEST NAJWAŻNIEJSZA ----------------------------------------------- --------------------------------------------------------------------------- .......................................................................... Nie może być mowy, żeby reakcja mogła za pomocą kartki wyborczej wydrzeć nam władzę. Roman Zambrowski w 1947roku........................................................................................................................................................................................................
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka