Aspiryna Aspiryna
4279
BLOG

HANDEL LEPSZY NIŻ WOJNA

Aspiryna Aspiryna Polityka Obserwuj notkę 188

 

Państwa jeśli nie wojują ze sobą, to handlują. Tak z grubsza rzeczy biorąc, oczywiście:)

Początkowo nie bardzo dawało się zrozumieć dlaczego (i za co!) Stany odpuściły Gruzję, kraj nastawiony zdecydowanie proamerykańsko. Ale już chyba coś się układa.

Otóż skoro Gruzja jest tak niezwykle cenna dla Rosji, także ambicjonalnie po przegranej wojnie, a dla Stanów ważna nieszczególnie wobec wprowadzanej nowej, czy też modyfikowanej właściwie, równowagi sił między Turcją, Iranem, Izraelem i Rosją właśnie - to można ją odstąpić. Oczywiście z uszanowaniem pewnych form, co też się stało.
Złośliwie domniemywać można, że w targach o cenę swoją rolę odegrał wielki wybuch magazynu broni w Orenburgu, jakoś tak w czasie gdy Putin osobiście nadzorował ćwiczenia wojenne przy granicy z Gruzją. Tak się złożyło, że zaraz potem ciężko się rozchorował, więc... Ale pisaliśmy o tym Tu i Tu, więc nie będę dwa razy powtarzać:)

Żeby wyszło nam co było ceną w tym handlu, spójrzmy na Europę. A właściwie na Eurazję, do której dekretem carskim Rosja została oficjalnie zapisana.
Jak wiadomo, sama Rosja nie jest w stanie zagrozić dominacji USA na świecie. Ale po podłączeniu się do Niemiec i Francji już tak. Jeszcze niedawno motor Europy zwany Merkozym przemawiał jednym głosem i było tego głosu aż nadto w każdej sprawie, zwłaszcza zaś w sprawie utraty zainteresowania Obamy Europą. Czyli w domyśle Eurazją.

Dziś jednak Hollande wykazuje bardzo zdecydowane zainteresowanie Afryką i uzyskuje w tym konkretne wojskowe wsparcie Ameryki. Ochłódł wobec Niemiec, także wobec Rosji. Przypadek szanownego Depardieu zapewne pomoże  Francuzom przeorientować poglądy na to gdzie ich ojczyzna powinna realizować swoją rację stanu.

Merkel zaś pozostała z wyhamowanym do zera wzrostem własnej gospodarki (gaz z Rosji swoje zrobił, m.in.) oraz trzeszczącą w szwach Unią, w której większość państw to wprawdzie bankruci, ale jeszcze nie niewolnicy. I w tej chwili zdrowo potrząsa całą tą unijną konstrukcją W. Brytania, która może rozłożyć ją całkowicie, bo pójdą za nią pozostali.
Merkel, która nie ma wsparcia ani w Paryżu, ani w Moskwie, ani w Izraelu (Włochy jakiś czas temu przesunęły się na boczny tor ) - nie ma żadnego wabika w rękawie, może już tylko ustępować placu.
Może lub musi, jeśli chce ocalić resztki wieloletniego dorobku, ustąpić np. z Polski.

Putin jej w tym pomoże. Już pomaga publikując zdjęcia Ofiar, zgadzając się na ekshumacje, podpowiadając jaką drogą prawną możliwe jest odzyskanie resztek samolotu. Trafia to bezpośrednio w Tuska, a Merkel jakże ułatwia podjęcie co do niego decyzji. Decyzji o wycofaniu skompromitowanego polityka, ma się rozumieć.

Jednocześnie w samej Polsce następują też istotne wydarzenia. Mamy nowego ambasadora USA, nowego-dawnego, który już raz pomagał Polsce w strategicznym momencie wstępowania do NATO. W Łasku buduje się wojskową bazę amerykańską. Sąsiedzi głośno proponują Polsce przywództwo polityczne w naszej części Europy.
Szef Stratforu zwanego cieniem CIA, George Friedman, zaleca Polsce budowanie samodzielnej siły militarnej.

Są też drobniejsze symptomy zmian, które w codziennej naszej szarpance politycznej niekoniecznie od razu doceniamy.
Na przykład Komorowski goli się już na gładko, a Tusk zarasta.

Aspiryna
O mnie Aspiryna

JAROSŁAW KACZYŃSKI: POLSKA JEST NAJWAŻNIEJSZA ----------------------------------------------- --------------------------------------------------------------------------- .......................................................................... Nie może być mowy, żeby reakcja mogła za pomocą kartki wyborczej wydrzeć nam władzę. Roman Zambrowski w 1947roku........................................................................................................................................................................................................

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (188)

Inne tematy w dziale Polityka