Demonstracyjna ta ich bezczelność z lodziarą. Wszystko zresztą robią demostracyjnie i bezczelnie.
Nawet Smoleńsk po Millerowemu-Laskowemu, wg zasady - to dla was idioci, macie.
Bezczelnie i po chamsku kopią ten lud w dupę.
Ale lud nic, jak zwykle. Lud wydaje się rozbity i zatomizowany. Obojętny nie jest, nieświadomy nie jest, ale zajęty dziobaniem kolacji, bo bez kolacji żyć się nie da.
Nie ma Piłsudskiego, nie ma Legionów. Ale też - nie ma przecież tamtej wojny z wojskami w okopach.
Obawiam się jednego. Duda zrobi nam Solidarność, a Gowin zrobi nam premiera.
I od nowa będziemy mieć odnowę.
Telewizje zaś powiedzą, że lud kopany właśnie znów uwierzył, że wybiera przyszłość i miłość, albo teraźniejszość i wartości.
Krótko mówiąc - boję się, że przechwycą inicjatywę, a Prawo i Sprawiedliwość zostanie na marginesie.
Za trzy lata wyblaknie program i zmęczy obserwowanie wielu wysiłków jedynie z zakresu tzw. pracy u podstaw
nie przekładających się na nic realnego.
Dobry był pomysł z rządem technicznym prof. Glińskiego, ale nie sprzęgnięty z wysiłkiem ludu i ulicy - albo z wysiłkiem jakichś służb specjalnych - poległ na nieugiętej, okazało się, arytmetyce sejmowej.
Ale kiedy Tusk jeszcze się szarpie a Gowina już niosą w lektyce, może jest wreszcie moment na jakieś ekstraordynaryjne (jak mówiono w czas pozytywizmu) działanie?
No gdyby tak strajk okupacyjny Warszawy ze szczególnym uwzględnieniem ulicy Wiejskiej? Strajk żądający
ROZWIĄZANIA SEJMU OD ZARAZ?
Jeszcze nie wszyscy wyemigrowali, jeszcze jest trochę ludu. A oni, czyli "władza", ognia nie otworzą - jeśli zadba się o międzynarodowe glejty. Unijne, natowskie, amerykańskie. Także w formie zdecydowanego oświadczenia, podanego do wiadomości
całej światowej opinii publicznej. Z japońską i australijską włącznie.
PiS, Kluby Gazety Polskiej, Stowarzyszenia Smoleńskie itp. mają aż nadto uprawnień żeby wystąpić
przed światem w roli legalnych organizatorów bezpośredniego protestu. DEMOKRACJI BEZPOŚREDNIEJ!
Wg sondażu CBOS 64% ankietowanych sądzi, że protesty nasilą się. A 14% uważa, że dojdzie do wybuchu konfliktu.
Czyli prawie 80% "ludu" wie jak jest źle i do czego to prowadzi. Praktycznie więc - 80% jest za zmianą!
Czas na działanie!
JAROSŁAW KACZYŃSKI: POLSKA JEST NAJWAŻNIEJSZA ----------------------------------------------- --------------------------------------------------------------------------- .......................................................................... Nie może być mowy, żeby reakcja mogła za pomocą kartki wyborczej wydrzeć nam władzę. Roman Zambrowski w 1947roku........................................................................................................................................................................................................
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka