Robi się coraz ostrzej, co to będzie jesienią, kiedy na Białorusi pojawią się wojska Putina, a Merkel będzie miała wybory już we wrześniu i bardzo potrzebuje dowodów na to, że Polska jednak nie wymknęła się jej z rąk.
W niemieckiej prasie cieszą się, że powstaje przy Dudzie partia prezydencka; sądząc zaś po dzisiejszej gorliwości Szeremietiewa i Polko - we wrześniu będzie gotowa. Szeremietiew mówi nawet wprost, że Macierewicz musi ustąpić, bo rządzi przecież nie on, a jego zwierzchnik prezydent. Tak, a w pakiecie niech ustąpi jeszcze Ziobro i, oczywiście, Kamiński.
Prezydent właśnie pokazał, że może uniemożliwić rządzenie krajem: nie podpisze ambasadorskich czy generalskich nominacji, zawetuje kluczowe dla kraju ustawy.
Rychło może się też okazać, że ma "wielką" partię polityczną (PO,KOD,Nowoczesna,PSL,Kukiz + partia Gowina i pozostała zbieranina), mieć też wtedy będzie potężne wsparcie Unii i Niemiec, nie tylko polityczne nawet. Nikt nie wątpi.
Plan rzeczywistego puczu może być klasyczny: Rosja na wschodniej granicy zaczyna jakieś prowokacje i zaczepki, nie wiem - może to jacyś "Ukraińcy" czy "Czeczeni" którejś nocy w wielkiej liczbie (mając za plecami armię Rosji) wejdą do Białegostoku czy Lublina. Czy NATO ruszy na nich? No chyba nie... Nie tak od razu.
Z drugiej zaś strony pan prezydent ( którego tato niedawno oznajmił, że jest za przyjmowaniem uchodźców, bo jako katolik pamięta, że głodnego nakarmić, spragnionego napoić ) przy głośnym wsparciu może i naszych hierarchów kościelnych, może nawet samego papieża, z którym pani Merkel ma jak najlepsze wydaje się kontakty, może też pod wpływem jakiegoś konkretnie skonstruowanego wydarzenia - zaprosi do Polski młodych "Syryjczków" w wieku poborowym. Czy NATO zareaguje? Czy nasza obrona terytorialna zareaguje? Będzie takie prawo, żeby zareagować? Wbrew woli szan. pana prezydenta?
Do takiego rozwoju wypadków może oczywiście nie dojść, ale robi się on niepokojąco prawdopodony. Z pewnością Ministerstwo Obrony Narodowej nie tylko taki scenariusz ma na uwadze.
Wielce wymowne jest np. cofnięcie generałowi J. Kraszewskiemu dostępu do informacji niejawnych krajowych, NATO i UE o najwyższej klauzuli - ściśle tajne. Kto wie, czy obecne zachowanie prezydenta nie ma z tym faktem związku. Myślę, że z kolei minister Macierewicz musiał mieć mocne powody dla podjęcia tej decyzji.
https://wpolityce.pl/polityka/351710-prezydent-nie-otrzymal-od-szefa-mon-wyjasnien-ws-gen-kraszewskiego-bbn-o-sprawie-poinformowano-premier-i-ministra-koordynatora-ds-sluzb-specjalnyc
..................................................................................................
" Realistyczna wydaje się reorganizacja krajobrazu politycznego, choćby poprzez powstanie "partii prezydenckiej" - pisze "Die Welt" i reasumuje: "Przede wszystkim jednak krytyczni obywatele i nawet niektórzy parlamentarzyści PiS pokazali, że odmienne zdanie jest czymś dobrym i nawet może odnieść skutek. I tak Polska jeszcze raz sprostała wymaganiom, jakie stawia przed nią jej reputacja 'europejskiego kraju wolności'. Późno, ale nie za późno".
http://fakty.interia.pl/deutsche-welle/news-die-welt-o-polsce-kraj-wolnosci,nId,2426527#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome
