W Trójce Joanna Kluzik Rostkowska, w Zetce Ryszard Kalisz, w TOK FM Ryszard Balicki, w RMF Jacek Kurski. I wszyscy o transferach. Tych dokonanych i tych przyszłych. I jakby ktoś był jeszcze zainteresowany tym co się dzieje w kraju to chyba wypadałoby założyć własne medium. Bo wprawdzie dziennikarze informują, ale o tym co się dzieje w kraju... polityków.
Myślę, że najbardziej zadowoleni są w tej sytuacji pijarowcy rządu Donalda Tuska i jego spin doktorzy. Bo to jest ta pierwotna funkcja spin doktora, żeby uwagę mediów i opinii publicznej kierował na sprawy na które sam chce, aby rząd mógł spokojnie pracować. Albo niepracować.
Najtrudniej ma chyba Joanna Kluzik Rostkowska. Bo głupio odrzucać zaproszenia do programów które są oglądane lub słuchane przez milionów polaków gdy się chce przekonywać do swojej partii i popularyzować ją. Nikt jednak nie chce rozmawiać o tym co ta partia chce zrobić, tylko o tym kto i kiedy wezwie szalupę, nie wyjdzie na drugą połowę oraz czy kapitan zejdzie z okrętu ostatni. Tak źle i tak niedobrze.
O ważnych sprawach dla Polski będziemy rozmawiać jak znowu coś się spartoli i wtedy wszystkie "opiniotwórcze" media będą znów rozmawiały tylko o jednym temacie.
Może czasem warto byłoby tworzyć tę opinię Polaków kiedy jeszcze można wymienić się rzeczowymi argumentami i dojść do jakiegoś rozwiązania, zamiast tylko leczyć i naprawiać szkody?