Publikacje Gazety Polskiej Publikacje Gazety Polskiej
1845
BLOG

ZYZIU NA KONIU HYZIU

Publikacje Gazety Polskiej Publikacje Gazety Polskiej Polityka Obserwuj notkę 12

Tymon Tymański, syn członka PZPR, który dzięki ojcu, jak sam wspominał, „jakieś plecy tam miał”, pojechał na Kolorową Niepodległą i zaśpiewał „dymać Orła Białego”. Po co? „Czasem trzeba wykazać się cywilną odwagą” – napisał. Nie ma to jak akt odwagi, za który w nagrodę zostaje się gwiazdą postsowiecko-badziewiastych telewizji. Wśród uczestników Marszu Niepodległości nasz bohater zauważył kiboli, których ideologią jest „czystość rasowa”. No to ujawniamy: młody Tymański był kibolem Lechii i śpiewał na meczach wulgarne piosenki. A teraz najgorsze: na mecze chodził – uwaga, polecam ten fragment młodym lewakom – z tym faszystą Jackiem Kurskim. Kto z kim przestaje, takim się staje. Koniec kariery, naziolu, koniec kariery!

Wreszcie okazało się, dlaczego Krytyka Polityczna dostaje górę forsy z budżetu! Wyjaśnił to sam Sławomir Sierakowski: „Wszystkie konkursy, które wygraliśmy, były otwarte, przejrzyste... przez lata stworzyliśmy bardzo dobrze wyszkolony zespół aplikujący”. To prawda! Na własne oczy widziałem, co wasz zespół zaaplikował przechodniom w okolicach waszej siedziby. Niestety, dobrze poinformowani twierdzą, że i jego członkom zdarzyło się później spotkać z innym, jeszcze lepiej wyszkolonym zespołem z Katowic. Aplikującym bez dotacji. Non profit.

Przypomniałem sobie, jak w czasie afery Orlenu opisywałem karierę Jana Kulczyka. Jeden polityków, niegdyś z pierwszych stron gazet, powiedział mi wówczas: kłopoty Kulczyka zaczęły się od momentu, w którym jego głównym doradcą przestał być Gromosław Czempiński, a została nim jego małżonka Grażyna. Ciekawe, kto tym razem był głównym doradcą Donalda Tuska?

Sławomir Petelicki, były ochroniarz z Hybryd, ze stalowym wzrokiem występuje w reklamówce programu Discovery „Żołnierz doskonały”, a Gromosław Czempiński pałęta się po aresztach – spodziewał się ktoś takiego scenariusza? Z reklamówki dowiadujemy się, że żołnierz doskonały „może liczyć tylko na siebie”. Brak wniosku o areszt dla Czempińskiego oraz szybka wpłata kaucji wskazuje, że Gromosław żołnierzem doskonałym nie jest.

Swoją drogą dziś w Hybrydach odbywają się niektóre imprezy „Gazety Polskiej”. Może by tak wziąć Petelickiego na bramkę? Lepiej jednak nie, są wśród nas tacy, którzy mają skłonności do pijackich przekomarzanek. Jeszcze zabije nas wzrokiem.

Prokuratura sprawdza, czy Bronisław Komorowski to „bydlę”, które „musi się podlansować”. Gdyby się okazało, iż jest tak faktycznie, nie byłoby powodów do postawienia zarzutów radnemu Maciejowi Maciejowskiemu. Jak dla mnie teza radnego i tak wydaje się dość wyważona w stosunku do tego, co każdy widzi. Ale w razie czego można powołać biegłych zoologów.

Dariusz Lipiński, poseł Platformy Obywatelskiej przez dwie kadencje, przeczytał wiersz o gównie! Informacją tą podzielił się z poznańskim sądem, w którym procesuje się z Filipem Rdesińskim, byłym prezesem lokalnego Radia Merkury i dziennikarzem „Gazety Polskiej”. Napisał w piśmie sądowym: „Powód jest także autorem wierszy. Pozwany nie przytacza ich treści w niniejszym piśmie ze względu na język, który w jego ocenie, nie licuje z powagą Sądu”. Na szczęście licuje on z brakiem powagi niniejszej rubryki oraz jej autora, dlatego go zacytuję:

Pnąc się w górę zażeram się gównem
Jestem na szczycie zbudowanym z gówna
Wszystko dookoła śmierdzi
Śmierdzą ludzie śmierdzi biurko i służbowy samochód

Skąd zainteresowanie Lipińskiego wierszem, nijak mającym się do sprawy, w której się procesuje? Czyżby opisywał on jego własną karierę, dawnego solidarnościowca, który się sprzedał?

Skandal! Rzeszowski sąd skazał  14 pionierów wprowadzania Polski do strefy euro! Widząc, że Tusk wprawdzie bardzo chce, ale trochę strachliwie się ociąga, postanowili oni działać na własną rękę. Policjantom udało się zarekwirować im ponad 100 tys. wyprodukowanych przez nich wysokiej jakości banknotów. Czyżby pisowski spisek w policji?
 

 Mam dla Państwa dwie wiadomości: dobrą i złą. Zła jest taka, że policja kupiła 5,5 tys. nowych pancerzy dla funkcjonariuszy. Oficjalnie przed Euro 2012, ale przydadzą się także na inne okazje. A teraz wiadomość dobra (ale niekoniecznie dla policjantów): producentem pancerzy jest Instytut Technologii Bezpieczeństwa „Moratex”, który zasłynął tym, że sprzedał policji łatwopalne mundury. Pytany o ten fakt wiceminister Adam Rapacki wyjaśniał w Sejmie w ubiegłym roku, iż „umundurowanie o parametrach trudnopalnych z przeznaczeniem do służby prewencyjnej powodowałoby brak komfortu użytkowania”. Za to w łatwopalnych policjanci czują się niezwykle komfortowo. Jak kurczak na rożnie.

Minister Kudrycka zarządziła, że na dyplomach magisterskich nie musi być godła państwowego. Ponieważ na uczelniach wyższych nie ma problemów ze studentolami ani absolwentolami, nikt się wyrzuceniu Orła nie sprzeciwił. Dlatego na koszulkach reprezentacji wymuszone przez patologię kibolską godło będzie, a na dyplomach niekoniecznie.

„Klub nie może być niewolnikiem chuliganów” – kto to powiedział? Ano znany wróg zespołów aplikujących mecenas Michał T., były szef Wydziału Dyscypliny PZPN, a obecnie członek rady nadzorczej Legii Warszawa. Niewolnikiem chuliganów faktycznie nie został, natomiast chwilowo zniewoliła go prokuratura. Mecenas o nobliwym wyglądzie zatrzymany został razem z Gromosławem. Za wydostanie z niewoli wroga kibolstwa zapłacono 1,5 miliona kaucji.

Jak wiedzą stali Czytelnicy, lubię wraz z kolegami przy sobocie konsumować wódkę pod jednym z poznańskich mostów. Tymczasem dowiedziałem się, że na mieście powstaje właśnie impreza konkurencyjna – restauracja, w której podają... owady. Koniki polne, szarańczę i larwy mącznika młynarka. To ja jednak pozostanę pod mostem. Ciepła wódka jakoś mi wchodzi, z szarańczą byłoby gorzej. Koniki polne pod mostem latem się trafiają, ale pełnią swą naturalną funkcję budowniczych romantycznego nastroju. I proszę nasze zblazowane elity – na razie grzecznie – żeby się od koników odfajkowały. Muchę sobie zeżryjcie, jak już żeście się na te insekty ekskluzywnie napalili.

Piotr Lisiewivcz

JESTEŚMY LUDŹMI IV RP Budowniczowie III RP HOŁD RUSKI 9 maja 1794 powieszeni zostali publicznie w Warszawie przywódcy Targowicy skazani na karę śmierci przez sąd kryminalny: biskup inflancki Józef Kossakowski, hetman wielki koronny Piotr Ożarowski, marszałek Rady Nieustającej Józef Ankwicz, hetman polny litewski Józef Zabiełło. Z cyklu: Autorytety moralne. В победе бессмертных идей коммунизма Мы видим грядущее нашей страны. Z cyklu: Cyngle.Сквозь грозы сияло нам солнце свободы, И Ленин великий нам путь озарил Wkrótce kolejni. Mamy duży zapas.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (12)

Inne tematy w dziale Polityka