Według Joachima Brudzińskiego, przyznanie EURO 2012, Polsce i Ukrainie, jest przede wszystkim zasługą braci Kaczyńskich. Poseł PiS, nie przypomina, sobie inicjatywy Ukraińców w tej sprawie.
A skoro tak, to według niego jasne jest, że Jarosława Kaczyński jako jedyny żyjący autor tego
sukcesu, może więcej - prezes PiS ma moralne prawo do tego, aby apelować o bojkot na Ukrainie.
Joachim Brudziński powiedział, w
"Kropce nad i" że, ta postawa Jarosława Kaczyńskiego, wynika z głębokiej troski o losy Ukrainy. Poseł PiS wielokrotnie powtórzył hasło: "Wolna Ukraina, wolna Tymoszenko", nie pozwalając Monice Olejnik zakończyć programu.
Zarzucił Bronisławowi Komorowskiemu, że jak zwykle staje po stronie satrapy. Jego zdaniem prezydent RP tym razem skompromitował się doszczętnie, ponieważ pod naciskiem państw europejskich szczyt w Jałcie został odwołany. Tak, więc, nawet jeśli prezydent Komorowski chciałby tam pojechać, to i tak nie pojedzie.
Większość naszych elit, uważała, że trzeba z Janukowyczem rozmawiać, o swoich zastrzeżeniach mówić, mu prosto w twarz. Co innego uważa, Joachim Brudziński, który mówi, że gdyby Ronald Reagan postępował w, ten sam sposób, to dzisiaj istniałoby ZSRR.
Brudziński również skomentował fakt, iż PO nie wybudowała zapowiadanych
autostrad oraz dróg, na EURO 2012: "PO to obciach"- powiedział.
Inne tematy w dziale Polityka