barkarz barkarz
389
BLOG

Zakopiańskie Powązki

barkarz barkarz Rozmaitości Obserwuj notkę 3

 Niewielka nekropolia w chłodnym, przyjemnym cieniu drzew i  w sąsiedztwie starego, drewnianego kościółka. Aż nie chce się stamtąd wyjść w upalne popołudnie za to chce się pospacerować w przyjemnym chłodzie i ciszy. Docierają tam poprzez gałęzie tylko pojedyncze promienie słońca zdobiąc cały cmentarz mozaiką światła i cienia. Spokój i piękne oryginalne mogiły. Niektóre jakby trochę łemkowskie, prawie każdy nagrobek to odrębne arcydzieło sztuki rzeźbiarskiej. Magiczne miejsce.

Kilkadziesiąt kroków od starego cmentarza rozciągają się Krupówki. Pełne ludzi, upału i hałasu. Miałem jednak trochę szczęścia, bo było jeszcze przed sezonem i jakoś dało się przejść.

Zobacz galerię zdjęć:

barkarz
O mnie barkarz

nikt ważny

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (3)

Inne tematy w dziale Rozmaitości