barkarz barkarz
283
BLOG

Bramy do piekła

barkarz barkarz Rozmaitości Obserwuj notkę 0

 Związek Radziecki uważał się za potężne i światłe imperium. Zaniósł „kaganek oświaty” zacofanym azjatyckim ludom podbijanym przez Rosjan. Budował szkoły i domy kultury na Kaukazie, w Kirgistanie, w Jakucji, na Syberii .... To potężne imperium traktowało jednak świat naturę i zasoby jak wandal, jak pijany „turysta” rozrzucający w suchym lesie butelki i niedopałki. Imperium barbarzyńców otwierało bramy do piekła i nie wiadomo czy kiedyś przyszłym pokoleniom uda się chociaż część z nich pozamykać.

Jedną z takich bram jest Morze Karskie, w którym przez kilkadziesiąt lat zatopiono setki ton odpadów promieniotwórczych oraz zużyte lub uszkodzone reaktory jądrowe. Ciekawe jakie napromieniowane mutanty wylęgają się w tym skażonym morzu. Okaże się zapewne w przyszłości.

Inna brama to eksperyment z nawadnianiem pustyni, który zakończył się zamianą w toksyczną pustynię dna Jeziora Aralskiego. Wiatry rozwiewają nagromadzone na dnie jeziora środki ochrony roślin i skażają grunt i wody, rodzą się w okolicy dziwne dzieci.

Kolejna brama rzeczywiście przypomina wejście do piekła. Na pustyni Karakum radzieccy geolodzy zapalili w 1971 roku gaz z próbnego odwiertu. Miał się palić kilka dni, a płonie do dziś.

Ile jest jeszcze takich bram będziemy się pewnie dowiadywać stopniowo i po trochu. Na pewno jednak są one problemem teraz i będą w przyszłości.

barkarz
O mnie barkarz

nikt ważny

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości