Grzegorz Gołębiewski - grzechg Grzegorz Gołębiewski - grzechg
861
BLOG

Dziennik.pl "rozgryza" samochód PiS

Grzegorz Gołębiewski - grzechg Grzegorz Gołębiewski - grzechg Polityka Obserwuj notkę 9

Portal Dziennik.pl podał, że wraz z autem PiS (Saab 9-5) wystawionym teraz na sprzedaż w Internecie, a wcześniej sprzedanym do komisu nabywca usyskał dostęp do pozostawionej w samochodzie karty SIM telefonu pokładowego z prywatną korespondencją Jarosława Kaczyńskiego. Chodzi o SMS-y , między innymi z kondolencjami kierowanymi do Prezesa PiS po katastrofie smoleńskiej.

Są to dane tak wrażliwe, że pierwsza myśl, jaka przychodzi do głowy, to zwrot tej karty SIM Jarosławowi Kaczyńskiemu. To tak, jak otrzymałbym (w sumie przez przypadek, nieuwagę) czyjeś prywatne listy. Portal DGP  sobie znalazł temat i drąży go jak "Pudelek". Bo są także informacje, że na tylnym siedzeniu auta tapicerka jest podrapana - w domyśle przez kota. W kolejnej odsłonie na SG DGP widać zdjęcie samochodu Saab 9-5 razem z foto dowodu rejestracyjnego. Nie skreśliłbym nawet jednego zdania na ten temat, bo nie wart tego, gdyby nie brak komentarza (ponoć poważnej gazety), że niezależnie od nieuwagi Biura PiS, które sprzedało auto z kartą SIM telefonu Prezesa PiS, nabywca (jakiekolwiek są jego poglądy na "Polskę i Świat') powinien tę kartę SIM, ze względu na zawarte tam dane, zwrócić ją poprzedniemu właścicielowi. 

Z informacji podanych na portalu Dziennik.pl, nic o tym nie wiadomo. Jest tania sensacja i podobno ślady pazurów kota na skórzanej tapicerce. No i powtarzające się słowa o limuzynie Kaczyńskiego. Nie chcę nawet komentować zachowania redakcji portalu. Padają "pikantne" szczególy o krawacie znanej marki i chusteczkach do demakijażu pozostawionych w samochodzie. Gdyby to była gazeta, portal Palikota, nie kliknąłbym nawet słowa.  Powtórzę na koniec. Ani jednego zdania autora (dziennikarza?) o tym, że tak wrażliwe prywatne informacje, powinny wrócić nienaruszone i niepublikowane do Jarosława Kaczyńskiego. W zamian mamy tandentny tekst.

W Salonie 24 dywagowano od kilku dni, że jakoś tak cicho o Prezesie, o PiS.  Cicho?  

 

P.S. Już po napisaniu tej notki, info o samej sprzedaży spadło na drugą stronę SG, a na pierwszym miejscu kolejna informacja o śladach po pociskach na tylnej szybie samochodu.

 

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (9)

Inne tematy w dziale Polityka