Grzegorz Gołębiewski - grzechg Grzegorz Gołębiewski - grzechg
1488
BLOG

Dwa filary nowej RP

Grzegorz Gołębiewski - grzechg Grzegorz Gołębiewski - grzechg Polityka Obserwuj notkę 18

                     Powiedzieć cokolwiek nowego o Smoleńsku wydaje się dziś już niemal niemożliwe. Wiemy, że nie był to na wypadek, a wiele wskazuje na to, że był to zamach. Jeśli kogoś jednak razi to kategoryczne stwierdzenie, to wiemy – przede wszystkim dzięki indywidualnym śledztwom wielu blogerów i pracom Komisji Sejmowej Antoniego Macierewicza - że nie był to wypadek. Możemy mówić zamach i zbrodnia, ale wystarczy powiedzieć, a raczej stwierdzić, udowodnić instytucjom międzynarodowym, tak żeby cały świat wiedział, że pod Smoleńskiem nie doszło do tragicznego zdarzenia lotniczego, w którym zawiodła albo maszyna, albo ludzie. Myślę, że tak można już powiedzieć z przekonaniem, z olbrzymią wiedzą o setkach błędów, zagadek, haniebnych zaniedbań, wręcz o jakimś zbiorowym sabotażu jednego i drugiego państwa, by cokolwiek wyjaśnić.

 

Ale niepokoi także to, że jeszcze gorzej jest z nami samymi, a już tragiczna jest myśl o tym, kto w takim razie, w obliczu tych wielu porażających faktów o katastrofie, kto rządzi nadal Polską. Dziś IIIRP dzieli się na tych, którzy się jeszcze czasami uśmiechają i na tych, którzy się już tylko rechoczą. To prawdziwy podział klasy politycznej, ale i samego społeczeństwa. Dziś rechocząca się władza i rechoczący się Polacy mają większość. Dominują wszędzie, czują się pewni i niezagrożeni w swoich przywilejach. Dla nich Smoleńsk się skończył, nie ma go, tak jak gdyby był nieistotnym epizodem w historii państwa, jakby wręcz po Smoleńsku poczuli ulgę. Niemal wszyscy z tych rechoczących się i cynicznych, nienawidzili Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, próbowali go ośmieszać, przypisywać mu cechy, których nie miał – i to można nawet zrozumieć. Ale w tym samolocie byli też ich przyjaciele. Cóż więcej tu komentować? Cóż gorszego, niż zdradzić przyjaciół po ich tak tragicznej śmierci.

 

Rechot różnych kreatur politycznych nadal trwa. Sama prawda o Smoleńsku jest już i tak wystarczająco przygnębiająca, tym bardziej, że w katastrofie mogli brać udział lub o niej wiedzieć przedstawiciele polskiego państwa. Nieważne jest dzisiaj, jak będziemy ich nazywać, za rok, dwa, czy może dopiero za dekadę. Najbardziej przerażające jest to, że winni karygodnych zaniedbań oraz – piszę to z pełnym przekonaniem - haniebnych czynów i słów po 10 kwietnia, nadal rządzą Polską. I gdyby nawet jakimś cudem na Sewiernym zdarzył się jednak tragiczny wypadek, to przecież i tak wielu prominentnych polityków i ekspertów, ludzi mediów powinno raz na zawsze zniknąć z polskiego życia publicznego. Ale oni przecież trwają, są. Widzimy ich niemal codziennie. 

 

 To jest moim zdaniem najbardziej okrutna dziś prawda dla  Polski i Polaków. I wielu tych Polaków, tak jak ich własnej klasy politycznej nic nie rozgrzesza, nigdy. Jedni tolerują Kłamstwo Smoleńskie, drudzy są winni i odpowiedzialni za to największe po II wojnie światowej Kłamstwo. W tym okrutnym przedstawieniu    biorą udział, niemal już do reszty skorumpowane politycznie  media elektroniczne, część stacji radiowych i wiele tytułów prasowych. To wszystko dzieje się w atmosferze powszechnej korupcji, braku zasad moralnych i kumoterstwa na niespotykaną dotąd skalę. To dzieje się także w atmosferze rosnącej biedy milionów Polaków i jeszcze szybciej rosnącego bogactwa kłamców smoleńskich i elit, które wspierają ich dla posad, zaszczytów i pieniędzy.   

 

  Zatrzymanie procesu degradacji państwa i zerwanie z Kłamstwem Smoleńskim jest niezwykle trudne, tak jak znalezienie tego jednego koronnego dowodu na Zamach. Ale cuda też się zdarzają. Tym niemniej, to co dziś wydaje się realne i jest wręcz niezbędne to mobilizacja całej, szeroko rozumianej prawicy oraz części społeczeństwa wokół Smoleńska i naprawy państwa. Te dwa filary trzeba ze sobą koniecznie połączyć dlatego, żeby wyrwać z letargu tych Polaków, którzy już się pogodzili z oficjalną wersją Katastrofy Smoleńskiej, albo swoje wątpliwości skrywają i nie chcą o nich mówić publicznie. To jest wyzwanie dla partii prawicowych, organizacji społecznych i niezależnych mediów. Ale to jest także wezwanie do tej części prawicowych środowisk, które zachowują się czasami tak, jakby nie chciały przeszkadzać III RP w zatuszowaniu prawdy o Smoleńsku, pędząc sobie spokojnie w swoją przyszłość.

 

Przyjęcie takich dwóch filarów – Smoleńska i naprawy państwa – doprowadzi do stworzenia podziału na tych, którzy chcą żyć w prawdzie i tych, którzy wybrali kłamstwo. To jest podział na tych, którzy poza budowaniem wolnej i nowoczesnej Polski, chcą także uczciwości i zasad moralnych w polityce, oraz na tych, którzy pokochali nie polskie państwo, tylko chciwość i władzę.   Prawda o Smoleńsku i osądzenie wszystkich winnych, oraz naprawa polskiego państwa od podstaw, to są dziś dwa wielkie cele dla całej polskiej opozycji, dla wszystkich patriotycznie nastawionych Polaków. Tylko wtedy, doprowadzanie do międzynarodowego śledztwa w sprawie Smoleńska wydaje się w pełni realne i możliwe. Tylko wtedy możliwa jest inna Polska, bez politycznego łajdactwa i chamstwa, bez tego powszechnego cwaniactwa i owego rechotu. I jest też już ten czas, by skończyć wreszcie semantyczne, ale traktowane z całą powagą jako fundamentalne spory o to, kto potrafi, a kto nie potrafi zbudować Wolnej RP.     

 

                        Być może wymaga to powołania Rady Narodowej (wkrótce szerzej) złożonej z kilkunastu wybitnych postaci prawicy, prawdziwych autorytetów, która będzie być może zaczynem do nowego wielkiego ruchu odnowy społecznej i moralnej, która będzie też nie do zagłuszenia przez media III RP. Mniejsza o moje nazewnictwo, czas po prostu wspólnie coś tworzyć, bo wiele grup ma dobre i uczciwe pomysły na Polskę. I nikt i nic nie przeszkodzi Polakom w tym, by żyli w prawdzie, a nie w zakłamaniu. Trzeba wyjść z kapci III RP, założyć solidne buty i ruszyć w marsz do Wolnej RP. Bo inaczej znowu pojawi się jakaś siła i za nas ustali jak mają się mieć polskie sprawy.                          

 

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (18)

Inne tematy w dziale Polityka