Beret w akcji Beret w akcji
1285
BLOG

Mija kolejny rok... nadchodzi Nowy Rok!

Beret w akcji Beret w akcji Polityka Obserwuj notkę 85

Znowu mija rok... Różnie do tego dnia podchodzimy. Jedni z nas oddychają z ulgą, rytualnie zamykając odchodzący rok jako ten zły, który znowu nie spełnił pokładanych w nim nadziei, i patrząc ufnie w przyszłość; inni ciepło wspominają kończący się rok, pod hasłem "to był rok, dobry rok... z żalem dziś żegnam go..."; jeszcze inni bojkotują ten dzień, uważając taką cezurę czasową za sztuczną i bez znaczenia.

Tak czy siak - kończy się rok 2011. Wiele się w nim wydarzyło. Nie pokuszę się o sensowne czy całościowe podsumowanie, robią to mądrzejsi ode mnie. Kilka tylko faktów: beatyfikacja Jana Pawła II, rewolucja i "wiosna ludów" w Afryce Północnej, śmierć Bin Ladena, światowy kryzys ekonomiczny, kryzys Unii Europejskiej, wielka niewiadoma w Rosji, ogromne kataklizmy w różnych  częściach świata... W Polsce wielka powódź, wybory i nowy-stary rząd, dalsze rozwarstwienie społeczne i ubożenie społeczeństwa, wzrost bezrobocia, inflacja, koniec kariery Adama Małysza, wypadek Roberta Kubicy, pożegnanie wielu znanych i bliskich osób...

Na Salonie też pożegnaliśmy wielu blogerow, powitaliśmy nowych. Kilku pożegnaliśmy na zawsze: śp.śp. Samąsłodycz czyli Potwora, Ambiwalentną Anomalię, Stanisława Hellera.

Wieczny odpoczynek racz Im dać, Panie...

Jaki będzie rok 2012? Prognozy są fatalne. Zaczynając od tej najgorszej - przepowiedni końca świata. Ale takich przepowiedni nie chcę i nie zamierzam rozważać. Wg mnie nie należy się nimi zajmować. Czarnych scenariuszy jest i tak wystarczajaco wiele. Niepokój budzą Iran i Korea Północna - jakie zagrożenia mogą się stamtąd pojawić? Niepokoi wizja wojny o ropę, irańskiej broni jądrowej w rękach terrorystów islamskich, światowego kryzysu gospodarczego, rozruchów, ekspansji gospodarczej Chin, upadku Unii Europejskiej, niewiadomej w Rosji; lęk budzą dziwne zjawiska przyrodnicze .

Ma się odbyć oczekiwane EURO 2012 w Polsce i na Ukrainie. Ufff... Trzeba będzie jakoś to przetrwać!:)

Będzie, co ma być. Co nas spotka - nas jako świat, jako Polskę, co spotka każdego z nas indywidualnie - zobaczymy. Okaże się to w swoim czasie i właściwie nie ma sensu dywagować na ten temat.

Cokolwiek by nie nastąpiło - niech Nowy Rok przyniesie wiarę, nadzieję i miłość! Z nimi Nowy Rok będzie wspaniały. Damy radę! I tego Wam, Kochani, życzę, na Nowy Rok 2012!!!

Dziś bawcie się dobrze - na balach, domówkach, placach, zbiorowo lub intymnie w zaciszu domowym, wśród najbliższych lub w samotności. Ja już zaczęłam świętować:)

Wasze zdrowie!!!

:)

 

 

Lubię ludzi - wierzących, ateistów, prawicę, lewicę i centrum, Niemców, Rosjan i Żydów.Nie lubię, gdy ludzie gardzą ludźmi. Marzy mi się tygodnik "Polityka inaczej".

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (85)

Inne tematy w dziale Polityka