Beret w akcji Beret w akcji
6886
BLOG

Środki z OFE dla budżetu państwa - wiedzieliście?

Beret w akcji Beret w akcji Polityka Obserwuj notkę 40

Nie będzie to ciekawa notka. Choć może? Dla niektórych?

:)

Byłam w ZUS-ie po wniosek o emeryturę. Wniosek jak wniosek, przeglądałam go bez większego zainteresowania i nagle...bardzo zainteresował mnie punkt 6 Informacji.

6. Osobie urodzonej po 31 grudnia 1948 r. emerytura, określona w art. 46, 50, 50a, 50e lub w art. 184 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, w art. 88 ustawy z dnia 26 stycznia 1982 r. - Karta Nauczyciela oraz w art. 3 ustawy z dnia 27 lipca 2005 r. o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz ustawy - Karta Nauczyciela, przysługuje pod warunkiem nie przystąpienia do otwartego funduszu emerytalnego. Warunek ten jest spełniony także wówczas, gdy osoba, która przystąpiła do otwartego funduszu emerytalnego wystąpi (część II pkt 3 wniosku) o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w otwartym funduszu emerytalnym, za pośrednictwem ZUS, na dochody budżetu państwa.

Pospieszyłam zatem przeczytać część II pkt 3 wniosku, gdyż wydawało mi się, że czegoś nie rozumiem.

II.3.

Wnoszę o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w otwartym funduszu emerytalnym, za pośrednictwem Zakładu, na dochody budżetu państwa: TAK  NIE

(wypełnia osoba ubezpieczona, która jest członkiem OFE - patrz -> Informacja punkt 6).

 

Czy Czytelnicy rozumieją to tak jak ja- że warunkiem uzyskania w ogóle emerytury jest przekazanie najpierw swoich środków z OFE do budżetu państwa? A jeśli nie chcę, mogę odebrać swoje pieniądze z OFE, lecz żadna emerytura mi nie przysługuje?

Ciekawe. Nie spotkałam się z taką informacją w debacie publicznej. Dużo było dyskusji na temat ewentualnego dziedziczenia środków z OFE, wypłaty w ciągu pewnego ustalonego okresu, np. 5 czy 10 lat, zamiast dożywotnio, emeryturach rodzinnych itd. Nigdy nie zetknęłam się z informacją, że wszystkie środki muszą być po prostu przekazane do budżetu - i kropka. Bo inaczej nici z emerytury. Czy coś mi umknęło w debacie, może jest to jednak wiedza powszechna?

 

Tak sobie tylko dywaguję, nie jest to mój problem. Szczęśliwie nie zapisałam się do OFE, mając wybór. Od początku byłam przekonana, że  dzięki OFE przyszłe emerytury będą niższe niż gdyby  nie było OFE. W końcu z tej samej składki ubezpieczony musi łożyć nie tylko na machinę biurokratyczną ZUS, ale również na machinę oraz prowizje i dywidendy OFE.

Pierwsze wypłaty z OFE  (za pośrednictwem ZUS oczywiście)wynosiły średnio 26 zł  miesięcznie (po 9 latach wpłacania). Nie było żadnej debaty, media temat wyciszyły. Nie dziwię się.

Tylko po co w takim razie w ogóle te OFE? Czyżby jednak powstały tylko w celu wykupu obligacji państwowych no i oczywiście w interesie samych OFE?

 

Lubię ludzi - wierzących, ateistów, prawicę, lewicę i centrum, Niemców, Rosjan i Żydów.Nie lubię, gdy ludzie gardzą ludźmi. Marzy mi się tygodnik "Polityka inaczej".

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (40)

Inne tematy w dziale Polityka