Byłam w ZUS-ie. Ponieważ zlikwidowałam działalność gospodarczą, musiałam załatwić kilka spraw. Przy okazji sympatyczna pani urzędniczka poinformowała mnie, że od lipca 2009 r. byłam zwolniona z wpłacania składek na Fundusz Pracy i niepotrzebnie je wpłacałam.
- A więc ZUS mi zwróci? - spytałam z pewną dozą nadziei. Policzyłam szybko, że jest to ok. 1500 zł.
- Hm... - zafrasowała się pani. - A druki DRA pani składała?
- No nie, skąd. Przecież od 10 lat zlikwidowano obowiązek druków DRA.
- Niektórzy składali - mieli obowiązek. Tych informowaliśmy o nowych przepisach w sprawie FP. Były też jakieś informacje prasowe, ale przyznam - dobrze się trzeba było naszukać.
- No tak. Ale ja nie miałam obowiązku składania DRA. To co mam zrobić, żeby ZUS zwrócił mi nadpłatę?
Pani urzędniczka zamyśliła się...
- Musi pani wypełnić wstecz druki DRA za każdy miesiąc.
- ??? 33? No i na jakiej podstawie - skoro ich nie składam?
- No 33. Ale wie pani... Była tu niedawno pani z podobną sprawą - dostała karę za złożenie druków po terminie. Ale niech się pani nie martwi - kara jest nieduża - 8-10 zł.
- Za wszystkie 33 te 8zł czy za każdy? A odsetki karne?
- Hm...
Pani urzędniczka zafrasowała się.
- Wie pani - niech pani lepiej nie składa tych druków. Niech pani napisze podanie - druki leżą na górnej półce po prawej.
Spojrzałam na półkę. Druk wyglądał zachęcająco - tylko jedna strona, żadnych kodów, symboli, załączników, dziesięciu możliwości do wyboru w każdym z 50 punktów.Wykropkowane... można po prostu napisać, o co chodzi. Dawno nie widziałam tak pięknego druku. Zachwycona wypełniłam go niezwłocznie.
- Czy po uzyskaniu odpowiedzi będę musiała załączyć te 33 druki DRA?
- Niech pani zaczeka na odpowiedź - okaże się.
- Jak pani sądzi, dostanę zwrot tej nadpłaty?
- A skąd ja mogę wiedzieć? - rzekła pani urzędniczka w zadumie, choć z życzliwością. - Wie pani, to się wrzuca na komputer, to zależy od programu, jakie możliwości przewiduje.
- Acha. A karę dostanę?
- Hm... No chyba nie.
Pożegnałam się i opuściłam sympatyczny ZUS.
No. To czekam. A jeśli dostanę tylko karę - to w końcu tylko 8-10 zł.
:)
Lubię ludzi - wierzących, ateistów, prawicę, lewicę i centrum, Niemców, Rosjan i Żydów.Nie lubię, gdy ludzie gardzą ludźmi. Marzy mi się tygodnik "Polityka inaczej".
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka