W dzisiejszym Salonie Politycznym Trójki gościł Zbigniew Chlebowski szef klubu parlamentarnego Platformy Obywatelskiej. Wysłuchałem sobie popołudniową porą rozmowy. Ostatnia minuta wprawiła mnie w zdumienie.
Nic nie słyszałem, nic nie widziałem
Na koniec zapytam pana o nocną wypowiedź w telewizji Polsat prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który dwa razy odpowiedział „tak" na pytanie, czy jego zdaniem Lech Wałęsa był agentem o pseudonimie „Bolek". Może się prezydent tak wypowiadać? Powinien?
Absolutnie skandaliczna wypowiedź prezydenta Kaczyńskiego. Naprawdę ubolewam nad tym. Miałem zawsze uzasadnione wnioski, że to jest prezydent jednej formacji politycznej, ale tym stwierdzeniem bardzo mocno przegiął...
Ale dlaczego?
Sadzę, że gdyby nie Lech Wałęsa, Lech Kaczyński nie byłby dzisiaj prezydentem w wolnej demokratycznej Polsce. A to w dużej mierze Lechowi Wałęsie zawdzięczamy i temu, co dla polski, polskiej demokracji i polskiej solidarności zrobił.
Prezydent podkreślał, że w latach 80-tych Lech był przywódcą narodu. Ale pan użył słowa „przegiął'. Prezydent „przegiął"?
Tak uważam. Dlatego, że wtedy, kiedy Lech Wałęsa walczył, kiedy siedział w więzieniu, był internowany, ja nie słyszałem nic o działalności Lecha Kaczyńskiego na rzecz wolnej demokratycznej Polski. A być może bardzo niewiele.
Były momenty, gdy Lech Kaczyński uczył prawa związkowego Lecha Wałęsę. To jednak gwoli uczciwości.
Ale nie ponosił takich konsekwencji swojej działalności jak Lech Wałęsa.
Odświeżanie pamięci
To bardzo ciekawe. Może warto odświeżyć nieco pamięć panu Chlebowskiemu, który jako młody człowiek może nie pamiętać wydarzeń sprzed lat. Ale dlaczego nie doczytał?
Lech Kaczyński: „W czasie stanu wojennego był internowany w Strzebielinku od grudnia 1981 do października 1982."
Lech Wałęsa: „W grudniu 1981 był internowany w Chylicach, Otwocku i Arłamowie, został zwolniony w listopadzie 1982."
Hmmm... Więc Lech Wałęsa internowany był tylko miesiąc dłużej... Poza internowaniem Wałęsa nie siedział w więzieniu.
Strzeblinek Lecha Kaczyńskiego: „Jedyny ośrodek odosobnienia w byłym województwie gdańskim stanowił Ośrodek Przystosowania Społecznego zakładu karnego w Wejherowie. Funkcjonował od 13 grudnia 1981 do 23 grudnia 1982. Pierwsza lista internowanych została sporządzona przez nich 30 maja 1982 r.; lista ostatnia zawiera 491 nazwisk."
Arłamów Lecha Wałęsy: „W latach 70. XX w. na terenach zniszczonej wsi powstał Ośrodek Wypoczynkowy Urzędu Rady Ministrów. W oficjalnych dokumentach rządowych oznaczany był kryptonimem "W-2" ("W-1" to Łańsk koło Olsztyna)."
Nie słyszał, ale dlaczego nie doczytał?
Wróćmy do tego co mówi Zbigniew Chlebowski: „ja nie słyszałem nic o działalności Lecha Kaczyńskiego na rzecz wolnej demokratycznej Polski. A być może bardzo niewiele."
Lech Kaczyński „W 1968 był uczestnikiem wydarzeń marcowych. Brał udział w studenckich wiecach i demonstracjach, a także w strajku studentów Uniwersytetu Warszawskiego. W 1971 przeniósł się do Gdańska. Latem 1976 w swoim środowisku, w szczególności na Wydziale Prawa Uniwersytetu Gdańskiego zbierał pieniądze dla represjonowanych robotników Radomia i Ursusa. Jesienią 1977 za pośrednictwem brata, Jarosława nawiązał współpracę z kierowanym przez Zbigniewa Romaszewskiego Biurem Interwencji Komitetu Samoobrony Społecznej KOR. Prowadził szkolenia z zakresu prawa pracy dla robotników. Od 1978 działał w Wolnych Związkach Zawodowych. W latach 1978-1980 wraz z Joanną i Andrzejem Gwiazdami prowadził dla robotników wykłady z prawa pracy i historii PRL. Pisywał w "Robotniku Wybrzeża" oraz kolportował wśród robotników pisma "Robotnik" i Biuletyn Informacyjny KSS "KOR". W sierpniu 1980 był doradcą Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego w Stoczni Gdańskiej. Jako prawnik był autorem części zapisu porozumień sierpniowych. Był szefem Biura Interwencyjnego, kierownikiem Biura Analiz Bieżących MKS.
W 1981 został delegatem gdańskiego NSZZ "Solidarność" na I Zjazd Krajowy Delegatów NSZZ Solidarność, wybrany członkiem komisji programowej. Przewodniczył zespołowi do spraw uregulowania stosunków z Polską Zjednoczoną Partią Robotniczą.
W czasie stanu wojennego był internowany w Strzebielinku od grudnia 1981 do października 1982. Od 1983 brał udział w posiedzeniach Tymczasowej Komisji Koordynacyjnej i brał udział w pracach tajnej Regionalnej Komisji Koordynacyjnej NSZZ "Solidarność". Od stycznia 1986 był delegatem do TKK i szefem RKK. W latach 1987-1989 był sekretarzem Krajowej Komisji Wykonawczej NSZZ Solidarność. Od 1985 był członkiem regionalnej Rady Pomocy Więźniom Politycznym w Gdańsku, która udzielała pomocy materialnej i prawnej uwięzionym i ich rodzinom.
W drugiej połowie lat 80. był bliskim współpracownikiem Lecha Wałęsy, lidera "Solidarności" i późniejszego prezydenta Polski. 16 września 1988 brał udział w rozmowach "Solidarności" z przedstawicielami władz w Magdalence pod Warszawą. Od grudnia 1988 był członkiem Komitetu Obywatelskiego przy Lechu Wałęsie."
Czym w pamięci zapisał się Zbigniew Chlebowski
Afera jednorękich bandytów
Pierwszym mocnym sygnałem którym poseł Chlebowski zapisał się w mojej pamięci była słynna afera jednorękich bandytów, która zresztą ukryta pod dywanem rozeszła się po kościach. Wymieniano przy okazji tej afery nazwiska Jerzego Jaskierni, Anity Błochowiak i... Zbigniewa Chlebowskiego. Ponieważ nie było stenogramów z posiedzeń podkomisji, nie można było ostatecznie ustalić kto naprawdę odpowiadał za przeforsowanie lobbingowych zapisów. Zbigniewa Chlebowskiego jak lew bronił wówczas Jan Rokita.
„Wczoraj szef Kancelarii Premiera Marek Wagner na specjalnie zwołanej konferencji odpierał zarzuty dotyczące zaskakujących zmian wprowadzonych w rządowym projekcie ustawy o grach losowych. Chodzi głównie o znaczące obniżenie podatku od automatów do gry z 200 do 50 euro.
Wagner oraz urzędnicy resortu finansów podkreślali wielokrotnie, że to nie posłanka SLD Anita Błochowiak zgłosiła tę poprawkę, tylko uczynił to już na początku sejmowych prac nad ustawą poseł Zbigniew Chlebowski (PO). Chlebowski tę poprawkę miał zgłaszać dwukrotnie na posiedzeniach podkomisji, pracującej nad rządowym projektem ustawy o grach losowych: 25 września oraz 6 grudnia 2002 roku. Na dowód Wagner i towarzyszący mu wiceminister finansów Robert Kwaśniak przekazali dziennikarzom notatki, jakie sporządzili pracownicy resortu finansów (z posiedzeń sejmowych podkomisji nie są sporządzane stenogramy). Na obu dokumentach widnieje nazwisko Chlebowskiego jako autora poprawki, zmierzającej do obniżenia podatku za automaty do gier z 200 do 50 euro miesięcznie.
- To kłamstwo, absurd i manipulacja! - oburza się w rozmowie z "Rz" Zbigniew Chlebowski. - Nigdy takich poprawek nie składałem. Nigdy! To wyciąg z notatek jakiegoś urzędnika ministerstwa, dla mnie niewiarygodny. Byłem, jestem i będę przeciwnikiem takich zmian - zapewnia poseł Platformy. "
Bankructwo małego Żarowa
Drugim niebywałym sukcesem Zbigniewa Chlebowskiego było doprowadzenie na skraj bankructwa Żarowa, którym zarządzał jako burmistrz. Przedostatnie newsy: „Jedyna w mieście świetlica opiekuńczo-terapeutyczna bezterminowo zawiesiła działalność. Powód: Żarów nie ma na nią pieniędzy. To efekt załamania finansów miasta."
Źródła:
PRIII,
Lech Kaczyński
Lech Wałęsa
Strzeblinek (polecam galerię zdjęć),
Arłamów
Gry losowe po polsku
Wzloty i upadki Zbigniewa Chlebowskiego
Gmina Żarów bankrutuje
Żarów zamyka swietlicę
Niezośna lekkość wolności słowa rezerwowa: http://www.wolnoscslowa.blogspot.com/
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka