Poza głównym nurtem tragedii narodowej więc umyka przesłuchanie SBka, w sprawie Wyszkowski-Wałęsa.
Więc by nie umknęło linkuję (i cytuję):
Były funkcjonariusz MO w Gdańsku, Janusz S. zeznał przed Sądem Okręgowym w Gdańsku, że Lech Wałęsa w połowie grudnia 1970 r. został zwerbowany do współpracy ze Służbą Bezpieczeństwa jako agent o pseudonimie "Bolek". "Do 1974 r. prowadziłem teczkę pracy i personalną Lecha Wałęsy jako TW Bolek" - powiedział świadek
(podziękowania dla crack-a)
Arcanom to pewnie nie pomoże, bo sądy w sprawach o współpracę z SB mają dziwną manierę ignorowania części dowodów.
Miejmy nadzieję, że choć p. Krzysztof Wyszkowski swoją sprawę wygra.
Inne tematy w dziale Polityka