Czy skandal z wykładem Baumana w sobotę miał być rozpoznaniem bojem aktualnej sytuacji, tego się pewnie nie dowiemy. Pewne podejrzenia nasuwa film blogera Ewidentnego Oszusta. Jak wynika z reportażu oddziały prewencji czekały w budynku na długo przed pojawieniem się prelegenta jak i NOPu oraz kibiców Śląska Wrocław (chapeau bas).
Być może coś nie tak poszło jak było zaplanowane gdyż poza „wypierda***j” wszystkie skandowane hasła były antykomunistyczne. Na razie głównym efektem tej akcji jest spopularyzowanie biografii kolejnej komunistycznej kanalii.
Ale miałem pisać o propagandzie.
Najprawdopodobniej prowokatorzy liczyli na odnoszenie się do drzewa genealogicznego zaproszonego UBeka (nadal jest z tego dumny, a w każdym razie był w 2007 roku). Niestety ku pewnej rozpaczy „merdiów” nic takiego nie padło. Dlatego też oficjalna narracja trochę się sypie. Polsat w programie „Tak czy nie – A. Celiński vs. R.Winnicki” posunął się do manipulacji dorzucając nacjonalistyczne hasła do skandowanych na uniwersytecie. Na filmie od 4 minuty - autor K. Michalec. Wydawało mi się, że oglądałem całość protestu ale nie zauważyłem haseł „nacjonalistycznych”. Autor chyba też nie, w każdym razie nie zacytował. Za to dr. Ch. w wymienionym felietonie walił w „skrajne nurty NDcji” zamiast o KBW/NKWD. Niby słowo antysemici nie padło ale …
Również z pewnym opóźnieniem zareagowało FŻP - przez pół dnia promowane przez S24 na „1” - nie bardzo może zareagować standardowym „biją naszych”. Choć oczywiście wytłuszcza, że „zmuszają przyzwoitych do bronienia”.
Ale jak pisałem w sobotę nikt w … no, … drzewo genealogiczne nie zaglądał.
Prowadząca program A. Gozdyra, ma przez cały czas grobową minę ale to raczej zasługa p. Winnickiego. Na początek „przejął” program narzucając narrację „skandalem jest, że NKWuDzista jest fetowany na polskim uniwersytecie”. Potem umiejętnie stopował wycieczki Celińskiego w tym nawet do dwudziestolecia międzywojennego.
Kolejną dawką propagandy jest przylepianie NOPu do Ruchu Narodowego – nie podpisał deklaracji. Ale majstersztykiem było odbicie piłeczki w temacie R. Zielińskiego. „Szef kiboli wrocławskich” jak nazwała go prowadząca program, który jest autorem książki „Jak pokochałem Adolfa Hitlera” startował w 2002 roku do wyborów z komitetu … W. Frasyniuka! I to jest chyba najlepsza riposta tego wywiadu (około 20 minuty).
Na koniec coś ekstra o powodzie sobotniego skandalu.
W wielu miejscach cytowana jest przeszłość Baumana z katalogu IPNu. Ale niewiele osób podaje, w szczególności wiszący na SG DocSnugg że od 1943 roku służył w milicji w Moskwie. Dla przypomnienia miał wtedy 18 lat. Choć jak sprawdziłem, w śmieciopedii o tym napisali.
Znając życie Polsat ocenzuruje film na youtube więc polecam się z oglądaniem pospieszyć.
Inne tematy w dziale Polityka