biculewicz biculewicz
42
BLOG

BALANS

biculewicz biculewicz Kultura Obserwuj notkę 0

    Ze wszystkich artystów planety - najbardziej przejmował się losem Biculewicza Marek Bałata. Coś było w Biculewiczu, coś takiego co sprawiało, że Bałata czuł się odpowiedzialny za jego los, to była wrażliwość koleżeńska. 

    Bałatę bolało to, że Biculewiczowi wiedzie się gorzej. Bałatę bolało to bardziej… niż samego Biculewicza! Sięgnijmy okiem w przeszłość… w połowie lat siedemdziesiątych Biculewicz wymyślił żartobliwe spotkania grupy „Cokolwieczek”. Młodzi ludzie o inklinacjach artystycznych - mogli zagospodarować swoje marzenia o potędze na sposób piękny. Dwa lata trwała ta zabawa. Po dwóch latach Biculewicz rozwiązał tajne sprzysiężenie artystyczne o żartobliwym wydźwięku. Uważał, że to, co przez dwa lata było nowością… w trzecim roku stałoby się już nabożeństwem.

    Jednym spośród tych młodych ludzi był wtedy Marek Bałata. Biculewicz nosił się z dyskretną elegancją, jak wielki artysta. Gdy go pytali o to młodzi ludzie, czy wielkość może być zaraźliwa - odpowiadał żartem… tak, nawet w Mielcu może być zaraźliwa. 

    W grupie „Cokolwieczek” - była zaraźliwa. Grupa wydała drugiego po Biculewiczu - wielkiego artystę. Jest nim Marek Bałata. 


30.12.2017.


biculewicz
O mnie biculewicz

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura