Uważajcie na nich! Patrzcie na palce – tym draniom patetycznym… są pogrobowcami przestępców inkwizycyjnych. Ich metafizyczna recydywa polega właśnie na tym, że pomimo upływu wielu wieków… nie zrezygnowali z przeklętego przez Europę oświeconą ducha inkwizytorów.
Ten zwyrodniały duch jutro stanie przed Trybunałem sprawiedliwości w Hadze. Szacunki mogą być różne. Jedno jest pewne. Pogrobowcy inkwizytorów odpowiadają za morderstwa dziesiątków milionów obywateli europejskich.
Patetyczni dranie – nie wyparli się swoich złowieszczych zachcianek i kaprysów spod znaku memento mori. Oznacza to, że są globalnym zagrożeniem. Oznacza to, że po cichu: pragną powrotu absolutnej dominacji kleru nad ludzkością. Oznacza to, że pragną powrotu inkwizycji. Te pragnienia są: zbrodniczymi pragnieniami.
Wolność europejska szukała ratunku u króla Polski Kazimierza Wielkiego. W 14 wieku obywatele europejscy, którzy zdążyli umknąć z plugawych łap inkwizycji i skierowali swoje kroki ku Polsce, ocaleli. Polska stała się dla inaczej myślących obywateli europejskich ziemią obiecaną. Król Kazimierz Wielki słuchał się bowiem sumienia własnego, a nie… tego sumienia, które było cyniczną kpiną z sumienności faktycznej… a nie sumienia ważniaków rzymskich.
Tysiące najlepszych obywateli europejskich ocalało. W Polsce znaleźli schronienie przed nieludzkim i niepochamowanym despotą.
Nie wiem, ile jest tych stopni, które prowadzą do Trybunału sprawiedliwości w Hadze. Radzę obecnemu papieżowi, zstępcy prawnemu odpowiedzialności ponadczasowej – sprawdzić skrupulatnie tę ilość schodów nieomylnych! Schodków nie takich, jak się buja w chmurach ideologicznych, lecz schodków takich, jakie czekają na papieża w Hadze.
18.11.2018.
Komentarze