Owsiak- człowiek który z akcji charytatywnej zrobił upolitycznioną hucpę, który nie przestrzega przepisów bezpieczeństwa (to co w Gdańsku obciąża go jednoznacznie, brak zabezpieczenia, brak imprezy masowej etc.), linczuje medialnie posłankę Pawłowicz, nie wykonuje wyroków sądów i ukrywa faktury. Ale nie to jest najgorsze. W czasie okrutnej śmierci człowieka zrobił szoł z własnym odejściem i powrotem, ma w d..pie czas żałoby a śmierć cżłowieka nazwał "incydentem". to się w głowie nie mieści. Kim trzeba być żeby załatwiać swoje sprawki w takim czasie? No kim? I Pani Jadzia Staniszkis. W wywiadzie mówi cyt."śmierć Adamowicza nie będzie miała wpływ na wybory". Czyli ona rozumuje tymi kategoriami: czy smierć tego człowieka będzie opłacalna dla Po czy nie. Hańba. A dodatkowo wrzuca w przestrzeń medialną jakiś nowy wątek o rozmowie braci w Tupolewie że niby ktoś coś powiedział Prezydentowi Kaczyńskiemu o matce a Jarosław kazał dalej lecieć. Kto jej dał profesurę? Kim ona jest? Jakim trzeba byc człowiekiem żeby tak rozumować. Nie ma w słowniku ludzi przyzwoitych słów dostatecznych aby opisać adekwatnie zachowanie Owsiaka i Staniszkis.
Inne tematy w dziale Polityka
