Gaz skroplony jest wykorzystywany w transporcie i tam, gdzie nie ma gazu ziemnego. W ciągu 9 miesięcy tego roku jego sprzedaż w Polsce pod względem tonażu wzrosła trzykrotnie.
Skąd Polska ma LNG? Gaz pochodzi przede wszystkim z zagranicznych dostaw. Po regazyfikacji w gazoporcie w Świnoujściu większość trafia do sieci, ale kilka procent z każdego przypływającego do Polski ładunku trafia wciąż w formie skroplonej do cystern, które rozwożą LNG do odbiorców. Skroplony gaz ziemny produkowany jest też w Polsce. Ponadto do naszego kraju i państw bałtyckich rozwożony jest przez PGNiG również z terminalu przeładunkowego LNG w Kłajpedzie na Litwie.
Z wyników PGNiG za III kwartał 2020 r. wynika, że import LNG wzrósł o 19 procent w ujęciu rok do roku. Od początku roku do terminalu w Świnoujściu przypłynęło 28 dostaw wobec 22 rok wcześniej, co daje 2,95 mld m sześc. gazu ziemnego po regazyfikacji w porównaniu z 2,48 mld m sześc. Ale to nie jedyne „nasze” LNG.
W kwietniu tego roku Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo przejęło na okres 5 lat na wyłączność użytkowanie stacji przeładunku gazu skroplonego w Kłajpedzie na Litwie, należącą do Klaipėdos Nafta. Terminal LNG w Kłajpedzie ma pięć zbiorników o pojemności 1000 m sześc. każdy. Wygląda to inaczej niż w polskim gazoporcie w Świnoujściu, gdzie przypływają duże jednostki. Co prawda w Kłajpedzie działa pływający terminal LNG, ale do tamtejszej stacji przeładunkowej skroplony gaz dostarczają o wiele mniejsze zbiornikowce.
Z raportu finansowego PGNiG za trzy kwartały tego roku wynika, że w okresie od kwietnia do listopada 2020 r. z Kłajpedy wyjechało 158 autocystern, co oznacza 2780 ton LNG (w przeliczeniu na megawatogodziny to 42478 MWh). W ten sposób gaz trafił m.in. do północno-wschodniej Polski oraz do odbiorców biznesowych na Litwie.
LNG w Polsce
Polski rynek tzw. LNG małej skali jest już wystarczająco szeroki i obejmuje wykorzystanie skroplonego gazu ziemnego w sektorze transportowym, do celów chłodniczych w przemyśle spożywczym, a także w formie dostaw do odbiorców oddalonych od sieciowego gazu ziemnego. Dlatego też rośnie produkcja LNG w kraju – w odazotowniach PGNiG w Odolanowie i Grodzisku Wielkopolskim. Skroplony gaz ziemny uzyskiwany jest w kriogenicznych instalacjach wykorzystujących termodynamiczne obiegi ekspansyjne. LNG produkowany jest w miejscach występowania złóż gazu ziemnego, z których trudno jest rozesłać go gazociągami do odbiorców końcowych. W PGNiG jest on produktem procesu odazotowania polegającego na przetworzeniu gazu zaazotowanego w wysokometanowy.
Jak wynika z raportu spółki za dziewięć miesięcy tego roku wzrost krajowych załadunków LNG, biorąc pod uwagę łącznie Świnoujście, Odolanów i Grodzisk Wielkopolski, wzrósł w porównaniu do analogicznego okresu 2019 roku aż o 31 proc. Liczba autocystern ze skroplonym paliwem wyniosła 3062 wobec 2389 rok wcześniej. Jeśli chodzi o wagę ładunków, to sięgnęła ona 52709 ton wobec 40230 ton rok wcześniej. Jak się to przekłada na megawatogodziny? 795423 MWh wobec 605673 MWh w pierwszych dziewięciu miesiącach 2019 roku.
Tempo sprzedaży gazu skroplonego w Polsce będzie jeszcze rosnąć w przyszłym roku. - Informowaliśmy o odbiorze 111. dostawy LNG dla PGNiG od początku działania terminalu LNG. Rok 2021 zapowiada się równie pracowicie – potwierdził podczas konferencji wynikowej prezes PGNiG Paweł Majewski. - Obecnie mamy zakontraktowanych 31 dostaw LNG – dodał.
O rosnącym imporcie LNG do Polski pisaliśmy tutaj: Coraz większa rola skroplonego gazu.
Popyt na CNG też rośnie
W tyle nie pozostaje też rynek gazu sprężonego CNG, który po trzech kwartałach tego roku urósł aż o 41 proc. w porównaniu z analogicznym okresem roku ubiegłego. To efekt m.in. rozwoju flot autobusów miejskich i pojazdów komunalnych napędzanych gazem w wielu polskich gminach. Ważnym czynnikiem na kolejne lata rozwoju tego rynku dla PGNiG będzie wygrany wspólnie z Exalo Drilling przetarg na dostawę 5 mln m sześc. CNG w latach 2021-2031 oraz budowa stacji tankowania dla Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Suwałkach.
KB
