Japonia wczoraj i dziś.
To jeden z azjatyckich „tygrysów” gospodarki.
Jakim sposobem osiągnęła sukces gospodarczy mimo skromnych warunków geograficznych?




Co spowodowało, że Japonia stała się „azjatyckim tygrysem”?
Moim zdaniem, zlikwidowanie analfabetyzmu i ustawiczne dążenie do pogłębiania i poszerzania wiedzy oraz mrówcza pracowitość są istotnym czynnikiem, że Japonia stała się dziś tym, kim jest...
Ale to oczywiście nie wszystko...
W Japonii już od połowy XIX wieku, cesarze wydawali bardzo duże sumy pieniędzy na kształcenie ludności. Cesarze nie bali się mądrego społeczeństwa. Dążyli do tego, by społeczeństwo się intelektualnie rozwijało. Ludzie potrafili też się sami organizować i pomagać sobie wzajemnie. Gdy na wsi żyło jakieś wybitnie zdolne dziecko - wszyscy mieszkańcy wioski partycypowali w kosztach jego nauki i utrzymania do czasu ukończenia studiów.
Efekty?
Już na początku XX wieku, około 97% japońskich mężczyzn potrafiło czytać i pisać, podczas gdy w tym samym czasie w Rosji, tylko 3% ludności posiadało taką umiejętność. A na ziemiach polskich...?
Na ziemiach polskich, jeszcze PRL walczyła z analfabetyzmem. Czy z pełnym sukcesem? Nie wiem. A dzisiaj? Czy dzisiaj ktoś walczy z polskim analfabetyzmem? Na przykład wtórnym?
Dzisiejsze ustawiczne reformy oświaty i kształcenia wyższego spowodowały, że poziom studiów magisterskich w Polsce, jest równy PRLowskiej maturze...Tak wyczytałam w prasie...
Czy to normalne?
Chodzi więc nam o zwiększoną ilość wykształconych a nie o jakość. Jakością nikt sobie nie zawraca głowy, bo absolwenci i tak wylądują na zmywaku w Anglii lub w innym kraju...Nieprawdaż?
Na wykształceniu społeczeństwa, poszerzeniu jego horyzontów intelektualnych opierał i opiera się sukces Japonii. Co ciekawe, Japończycy wprowadzali swój model edukacji nawet w krajach, które okupowali, a zwłaszcza w Korei i na Tajwanie. Tam również pod koniec okupacji japońskiej był bardzo niski odsetek analfabetów. To był fundament, na którym te kraje zbudowały później swoją pozycję „azjatyckich tygrysów”.
Nauka, uczenie się, ustawiczne poszerzanie wiedzy jest i było bazą a równocześnie jednym z istotnych elementów sukcesu gospodarczego. Inną przyczynę należy upatrywać w paternaliźmie japońskim czyli modelu, według którego każdy Japończyk wyrabia sobie nawyk hierarchicznego myślenia. Ten tryb myślenia - wywodzący się z domu, jest później stosowywany w modelach gospodarczych i zarządzaniu.
Jeszcze innym przykładem – cegiełką do zbudowania obecnego sukcesu, jest tak zwana doktryna Konfucjusza, czyli zasada lojalizmu, zaszczepiona w społeczeństwie dzięki adekwatnemu modelowi edukacyjnemu.
Decydującą więc rolę w kreowaniu sukcesu gospodarczego Japonii ma kultura i religia, które przekładają się na mentalność, a w efekcie na stosunek do pracy. Japonia, która wydawać by się mogło nigdy nie będzie krainą mleka i miodem płynącą z powodu warunków geograficznych, dzięki swojej mentalności odniosła sukces.
Podobnie jest w krajach skandynawskich, gdzie podobnie jak w Japonii wskaźnik analfabetyzacji jest bardzo niski.
Dlaczego akurat tam?
Kraje skandynawskie to państwa luterańskie, a w luteraniźmie od początku jego istnienia panował kult pracy i obowiązek czytania biblii.
W życiu aby się czegoś dorobić trzeba pracować a nie zabierać innym, kraść, oszukiwać, żebrać o jałmużnę, czy inne datki, "bo mi się należy"... Należy pracować! I nie ma innej reguły.
Inne tematy w dziale Rozmaitości