blueslover blueslover
127
BLOG

Koko Taylor - Queen of The Blues.

blueslover blueslover Kultura Obserwuj notkę 13

Koko Taylor urodziła się w 1928 roku w Bartlett koło Memphis w stanie Tennesee. Jak sama wspomina pochodzi z wielodzietnej i bardzo biednej rodziny farmerskiej. Wszyscy kochali muzykę, poznali ją najpierw w kościele, ale i słuchając bluesów z rozgłośni radiowej z Memphis.
Ojciec namawiał ją by poświęciła się tylko muzyce gospel. Bezskutecznie. Z braćmi grającymi na instrumentach domowej roboty, oddawali się z namiętnością graniu i śpiewaniu bluesa.

Koko to przydomek, nie właściwe imię. Nazywała się Cora Walton. Jako mała dziewczynka przepadała za czekoladą. To od czekolady (chocolate) nazwano ją Koko. I tak już zostało.

Pasjami słuchała bluesa przez radio, zachwycając się ówczesnymi kobiecymi sławami: Bessie Smith i Memphis Minnie. Sama uwielbiała śpiewać jednak nigdy nie marzyła o tym, że może im kiedykolwiek dorównać.


W 1954 roku wraz z świeżo poślubionym mężem Robertem "Pops" Taylorem wyruszyła do Chicago w poszukiwaniu pracy. Wieczorami i w weekendy Taylorowie odwiedzali kluby bluesowe w dzielnicach South i West Side. Tam Koko spotykała czołówkę chicagowskiego bluesa: Muddy Watersa, Howlin` Wolfa, Magic Slima, Little Waltera i Junior Wellsa.
Zaczęła śpiewać w małych klubach ciesząc się atmosferą South Side i bliskością wielkich muzyków.

Przełom w jej życu nastąpił w 1963 roku, kiedy zauważył ją Willie Dixon pracujący wtedy w wytwórni Chess Records. Dixon zachwycił się jej śpiewem. Nigdy przedtem nie słyszał tak śpiewającej bluesa kobiety. Głos Koko idealnie wręcz wpasował się w ostry, ciężkawy styl wypracowany wtedy w Chicago, z dużym udziałem Dixona.


W 1964 roku nagrała singiel "Wang Dang Doodle", kompozycję Dixona. Utwór stał się w ciągu dwóch lat wielkim przebojem, osiągając ponad milionowy nakład. Ten ogromny sukces otworzył jej drogę do dalszej kariery. W końcu latach 60. i z początku lat 70. Koko Taylor odbyła wiele tras koncertowych, w tym i w Europie, była również w Polsce, m.in. na Rawa Blues. Wszędzie spotykała się z dużym uznaniem i zyskała wielu wiernych fanów.


W 1975 roku związała się z wytwórnią Alligator Records, w której, z przerwami, nagrywa do dziś. Już pierwszy album został nominowany do nagrody Grammy, podobnie jak siedem z ośmiu dalszych nagranych dla Alligatora. Samą nagrodę otrzymała w 1984 roku. W nagraniach tych towarzyszył jej własny zespół Blues Machine.


Uczestnictwo w koncertach w Carnegie Hall oraz na Festiwalu Jazzowym w Montreux ugruntowały jej pozycję najlepszej na świecie artystki bluesa.

W 1989 roku przeżyła groźny wypadek samochodowy. Po udanej rehabilitacji wróciła do pracy z jeszcze większym zaangażowaniem. Zagrała w filmie "Blues Brothers" a w 1994 otworzyła w Chicago klub bluesowy.

W 2003 roku ciężko zachorowała. Jak sama mówi wyzdrowiała dzięki bluesowi, gdyż bardzo, bardzo pragnęła jeszcze śpiewać. I udało się. W 2007 roku po siedmioletniej przerwie nagrała nowy album "Old School", jak zwykle w Alligatorze.
To niesamowite, ale słuchając tego albumu ma się wrażenie, że to Koko sprzed lat, a przecież nagrywała go w wieku 79 lat. Czas nie ima się jej głosu.

Już od wielu lat nazywana jest Królową Bluesa. Jej wyróżnikiem jest niesamowicie mocny, dynamiczny, charakterystyczny głos oraz własny styl, który obecnie może się wydawać trochę archaiczny.
Młodsze od niej wokalistki już tak nie śpiewają, ale to ona była, jak kiedyś dla niej Bessie Smith, wzorem dla, m. in. Bonie Rait, Janis Joplin, Shannon Curfman, Shemekii Copeland i Susan Tedeschi.

Koko Taylor nadal mieszka i koncertuje w Chicago.

  • Koko Taylor Photo

 

 

blueslover
O mnie blueslover

Muzykę klasyczną można znaleźć na moim drugim blogu, tutaj: CLASSICAL IS WONDERFUL

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (13)

Inne tematy w dziale Kultura