blueslover blueslover
364
BLOG

Mętne Wody - Muddy Waters.

blueslover blueslover Kultura Obserwuj notkę 17

Moja przygodę z bluesem zacząłem właśnie od Muddy Watersa. Kupowałem w sklepie parę kaset magnetofonowych i dla równego rachunku wziąłem jeszcze jedną z nieznanym mi wtedy wykonawcą i z nieznaną mi wtedy muzyką. Tę kasetę Muddy Waters At Newport mam do dziś chociaż od kilku lat wogóle nie słucham już niczego odtwarzanego na magnetofonie.


Muzyka Watersa bardzo mnie zafascynowała, była zupełnie inna niż wszystko co do tamtej pory słuchałem. Złapałem bluesowego bakcyla. Ludzi zarażonych takim bakcylem jest na świecie całkiem sporo. Poznanie wielu z nich umożliwił mi internet. Przegadałem w necie wiele godzin z wyznawcami tej muzyki (sam nie jestem fanatykiem, słucham wszystkiego co uważam za dobre). Z czasem moja aktywność w sieci bardzo zmalała.


Zamiast rozmawiać o bluesie wolałem go słuchać. Nazbierałem tyle nagrań i wykonawców, że do dzisiaj nie udało mi się wszystkich przesłuchać. Ale jestem już blisko.


Muddy Waters był bardzo ważną postacią na drodze ewolucji bluesa. Był tym, który zainicjował transformację wiejskiego (rural) bluesa z Delty Mississippi w blues miejski (urban), który to przez długie lata stał się synonimem tego gatunku.


McKinley Morganfield urodził się w Rolling Fork, Mississippi w 1915 roku. Pseudonim Muddy Water (Mętna Woda) otrzymał w dzieciństwie gdyż miał zwyczaj grywać na organkach w strumieniu. Przytupując nogą mącił wodę. Literkę 's' dodał do nazwiska dopiero w Chicago.


Szybko został sierotą. Matka zmarła gdy miał trzy lata. Zaopiekowała się nim babcia, która mieszkała na Stoval Plantation niedaleko Clarksdale. Od dziecka pracował zbierając bawełnę po 50 centów za dzień. Szybko nauczył się grać na organkach i stał się członkiem trio, które przygrywało do tańca w weekendowe przyjęcia w okolicznych domach. Tak mijały mu następne lata.
W 1930 roku sprzedał konia, którego wcześniej się dorobił, by kupić swoją pierwszą gitarę.

Muddy odznaczał się silnym głosem i regionalny kwartet Son Sims Four uczynił go wokalistą. Sims, multiinstrumentalista, dawał Watersowi wskazówki jak grać na gitarze. Więcej jednak nauczył się od Sona House, zwłaszcza stylu bottleneck slide. Styl ten bardzo przypadł Watersowi do gustu.


Muddy wykazywał pociąg do wszelkich nowinek technicznych. Praca na plantacji (warunki w Stovall i płacowe i bytowe były dużo lepsze niż w innych farmach) i gra w zespole pozwoliła mu na odłożenie trochę pieniędzy. Kupił sobie samochód Forda V8 w 1934 roku. W okolicy potraktowano to jak ekstrawagancję, koń w tamtym czasie wcale nie był wolniejszy od samochodu.


W 1941 roku w Clarksdale pojawił się Alan Lomax, który zbierał folkowe melodie dla Biblioteki Kongresowej w Waszyngtonie. Szukał kogoś, kto gra podobnie do nieżyjącego już wtedy Roberta Johnsona. Wskazano mu Watersa.
Lomax przyniósł sprzęt nagrywający do chatki Muddy`ego i nagrał tam dwa utwory, które rzeczywiście trafiły do Waszyngtonu jako cząstka kolekcji muzyki ludowej.


To zdarzenie spowodowało u Watersa przypływ wiary we własne siły. Wybrał się na rok do St. Louis. Wrócił z powrotem do Stovall ale już nie mógł tam wysiedzieć.

W maju 1943 roku ruszył w 17,5 godzinną podróż pociągiem do Chicago. Dzień później dostał pracę w fabryce. Nigdy nie miał zamiaru zostać robotnikiem. Przede wszystkim chciał spiewać i grać. Po pracy robił to z dużym zaangażowaniem. Jego reputacja szybko rosła.

Zwrócił na siebie uwagę niezależnego producenta J.Mayo Williamsa, dla którego nagrał kilka piosenek. Odnalazł go także Lester Melrose łowca talentów wytwórni Columbia i RCA (kontrolowały one Bluebird, etykietę bluesa).


Muddy zaczął grać na gitarze elektrycznej, jak zawsze zaintrygowany nowością i nowym brzmieniem instrumentu. Znani gwiazdorzy bluesowi z Chicago byli wtedy tradycyjnie przywiązani do gitary akustycznej.


W tym czasie dwójka emigrantów z Polski - bracia Czyżowie kupili małą wytwórnię płytową Aristocrat. Po zmianie nazwiska - bracia Chess. Leonard Chess był zainteresowany jazzem i szukał nowych czarnych muzyków. Jeden z znanych bluesmanów Sunnyland Slim polecił mu Muddy Watersa.


W 1948 roku Waters nagrał w Chess dwa utwory: "I Can't Be Satisfied" i "I Feel Like Going Home". Płytka został nagrana w duecie. Muddy Waters na gitarze i vocalu oraz Big Crawford na kontrabasie.

Leonard Chess był skołowany, mówił, że nie rozumie o czym Waters śpiewa. Nieoczekiwanie dla niego płytka okazała się przebojem raczkującej firmy. W dniu jej wydania, w południe singla nigdzie nie można było kupić. Przez noc cena z 79 centów skoczyła w górę o połowę a Chess Records zaczął podbój rynku bluesa w Ameryce.


Te pierwsze nagrane dla Aristocrat utwory były jeszcze pełnym odzwierciedleniem wiejskiego bluesa. Kilka następnych "Still A Fool", "Standing Around Crying", "Honey Bee" i "Rollin` Stone" również mocno korzystały z tradycyjnego bluesa z Mississippi.


Waters dużo grał w tym czasie w klubach chicagowskich a jego sława rosła. Udało mu się zebrać do zespołu znakomitych instrumentalistów: Jimmy Rodgers na gitarze, Little Walter i James Cotton na organkach, Elga Edmonts na perkusji, Otis Spann na pianinie i Jim Crawford oraz Willie Dixon na basie.
Willie Dixon (opisany w jednej z wcześniejszych notek) od 1950 roku spełniał ważną rolę w Chess, managera, aranżera i kompozytora. Dixonowi bardzo się podobał styl Watersa i wszyscy następni zaangażowani przez Chess poszli już jego drogą. Gitara elektryczna wygrała z akustyczną.


Muddy dużo śpiewał o seksie, ale nie z żoną czy przyjaciółką. Traktował sex jako rodzaj wolności, której tak pragnął od dzieciństwa.


Od 1951 roku wraz z zespołem doskonalił styl urban bluesa nagrywając znane hity "I Just Want To Make Love To You", "Hoochie Coochie Man", "I`m Ready" i "Just To Be With You" i "Manish Boy"(I`m A Man).


Początkowe lata 50. w Chicago należały bez wątpienia dla Muddy Watersa. Rywalizował z nim Howlin` Wolf po przyjeździe do miasta. Wolf podobnie jak Waters posiadał silny, dźwięczny głos. Obaj też wykonywali piosenki Dixona, które stawały się standardami bluesowymi.


Miejski charakter bluesa widoczny jest już bardzo wyraźnie w następnych utworach jak: "She`s Nineteen Years Old", "Walkin` Thru The Park", "Got My Mojo Working".


Kiedy do Chicago przybył w 1955 roku Chuck Berry zwrócił się do Watersa z prośbą o możliwość nagrania swoich utworów. Muddy skierował go do Chess Records. Berry już pierwszym nagraniem "Maybelenne" odniósł sukces.


Dziwnym trafem od tego czasu kariera Watersa zaczęła się załamywać. Jego płyty sprzedawały się coraz gorzej. Blues zaczął w Chicago przeżywać kryzys.


W 1958 roku Waters udał się do Europy na zaproszenie angielskiego puzonisty jazzowego Chrisa Barbera. Był to pierwszy czarny bluesman, który pojawił się w Europie. Na Anglikach zrobił wrażenie piorunujące. Co prawda nie na wszystkich. Uznani krytycy zostali zaskoczeni gitarą elektryczną i nie przyjęli go dobrze. Odwrotnie większość muzyków. Ci byli wręcz oczarowani.


Alexis Corner porzucił muzykę skifflową i założył zespół bluesowy. Stał się ojcem dla wielu znanych kilka lat później zespołów i wykonawców. Od nazwy bluesa Watersa "Rollin` Stone" nazwę wzięli, najbardziej znany zespół rockowy i magazyn zajmujący się tą muzyką.


Na festiwalu jazzowym w Newport Waters nagrał pierwszą płytę live, tą którą kupiłem na kasecie. Mimo, że z Watersem nagrywali wtedy najlepsi gitarzyści angielscy Muddy nie czuł się dobrze w ich towarzystwie. Oni nie grali jego bluesa.
Nie odnosił też większych sukcesów finansowych, jego muzyka nie sprzedawała się wciąż dobrze. Miał opinię muzyka trochę staroświeckiego.


Powrót do grona liczących się bluesmanów nastąpił poprzez współpracę z swoim najlepszym uczniem Johny Winterem. Album "Hard Again" odwoływał się do oryginalnego chicagowskiego brzmienia. W nagraniu wziął udział stary druh Watersa James Cotton. Dołączyli jeszcze Bob Margolin (gitara), Pinetop Perkins (piano) i perkusista Willie "Big Eyes" Smith.


W 1978 roku Waters namówił do współpracy pretorian z lat 50. Big Waltera Hortona i Jimmy Rodgersa. Do zespołu wkroczył stary-nowy duch. Blues Band Muddy`ego powrócił na szczyty.
The Muddy Waters Blues Band nagrał jeszcze trzy albumy I`m Ready, King Bee oraz Muddy "Mississippi" Waters Live.


Zmarł w 1983 roku we śnie. BB King powiedział wtedy, że upłyną jeszcze lata zanim większość ludzi zrozumie co Muddy zrobil dla rozwoju amerykańskiej muzyki.Dwa lata później miasto Chicago uczciło jego pamięć nazywając część 43th Street jego imieniem.


W 1992 roku Muddy Waters otrzymał nagrodę Grammy i został wpisany do Rock`n`Roll Hall of Fame.

 

Rollin` Stone - lyrics

 


Well, I wish I was a catfish,
swimmin in a oh, deep, blue sea
I would have all you good lookin women,
fishin, fishin after me
Sure 'nough, a-after me
Sure 'nough, a-after me
Oh 'nough, oh 'nough, sure 'nough

I went to my baby's house,
and I sit down oh, on her steps.
She said, "Now, come on in now, Muddy
You know, my husband just now left
Sure 'nough, he just now left
Sure 'nough, he just now left"
Sure 'nough, oh well, oh well

Well, my mother told my father,
just before hmmm, I was born,
"I got a boy child's comin,
He's gonna be, he's gonna be a rollin stone,
Sure 'nough, he's a rollin stone
Sure 'nough, he's a rollin stone"
Oh well he's a, oh well he's a, oh well he's a

Well, I feel, yes I feel,
feel that I could lay down oh, time ain't long
I'm gonna catch the first thing smokin,
back, back down the road I'm goin
Back down the road I'm goin
Back down the road I'm goin
Sure 'nough back, sure 'nough back
 

blueslover
O mnie blueslover

Muzykę klasyczną można znaleźć na moim drugim blogu, tutaj: CLASSICAL IS WONDERFUL

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (17)

Inne tematy w dziale Kultura