blueslover blueslover
279
BLOG

Beale Street - Ulica Bluesowa.

blueslover blueslover Kultura Obserwuj notkę 5

 


Delta Mississippi to obszar między rzekami Mississippi i Yazoo, równina na której rosła bawełna i kukurydza, gdzie niewolnicy a później już ludzie wolni tworzyli bluesa. Jest jednak jedno miejsce na północ po drugiej stronie wielkiej rzeki, które choć leży w stanie Tennessee, kulturowo należy do Delty.

To ulica Beale Street w Memphis.


Memphis powstało w 1820 roku, a nazwa została ustanowiona na cześć starożytnej stolicy Egiptu. Beale St. upamiętnia nazwisko pewnego młodego i bohaterskiego żołnierza, który obecnie jest całkowicie zapomniany. Ulica liczy ok 2 mile długości i dochodzi do rzeki Mississippi. Po drugiej stronie znajduje się Delta. Początkowo zamieszkiwali tam bogatsi obywatele miasta, którzy w większości zajmowali się handlem niewolnikami. Memphis było dużym ośrodkiem tego procederu.


Po Wojnie Secesyjnej gospodarka miasta podupadła, a sytuację pogorszyła epidemia żółtej febry, która dotknęła miasto w latach 70. XIX wieku. Biali opuścili Beale St.


Ich miejsce zajęli czarni mieszkańcy południowych stanów, w większości pochodzący z Delty. Przybywali oni tam już wcześniej gdyż było to pierwsze większe miasto w drodze na północ. Pod koniec XIX migracja Murzynów znacznie się nasiliła i liczba kolorowych przewyższyła liczbę białych.


Centrum aktywności czarnych "emigrantów" stała się Beale St. Powstawały tam jak grzyby po deszczu kluby, teatry, wodewile, różne inne lokale rozrywkowe, ale i duży kościół. Królowały zabawa, hazard, prostytucja, ciemne interesy i muzyka. Były tam lokale, z których często wynoszono nieboszczyków. Oczywiście blues rozwijał się w najlepsze.


W roku 1909 na Beale Street pojawił się W.C. Handy, który po latach zyskał zaszczytne miano "Ojca Bluesa".


Handy urodził się w 1873 roku w Florence, Alabama. Jego ojciec był pastorem i zadbał o wykształcenie swojego syna. Handy nauczył się grać na organach i na kornecie. Po ukończeniu collegu został nauczycielem. Nie na długo jednak, nie był zadowolony ani z pracy ani z zarobków. Wstąpił do zespołu muzycznego i popróbował sił jako kornecista. Różnie mu się układało. Z zespołem objechał wiele miast w różnych stanach, był nawet na Kubie.


W 1903 roku dostał posadę szefa orkiestry w Clarksdale. Orkiestra grała dixieland. Handy nawrócił się na bluesa po usłyszeniu anonimowego wykonania Yellow Doga na stacji kolejowej (patrz poprzednia notka Blues Highway). Od tamtego wydarzenia starał się propagować muzykę czarnych twórców.


W 1909 roku przybył do Memphis na zaproszenie kandydata na burmistrza. Handy napisał na tę okazję bluesa "Mr. Crump", później znanym jako "Mephis Blues". W 1912 roku został opublikowany, jako pierwszy blues w historii. Tym samym Handy wprowadził bluesa do oficjalnie uznanej muzyki.


Prawa do "Memphis Blues" Handy sprzedał za 100 USD. Później nie śpieszył się już tak ze sprzedażą. Następne jego kompozycje "Yellow Dog Blues", "Loveless Love", "Beale Street Blues" a zwłaszcza "St. Louis Blues" stały się przebojami granymi w całej Ameryce. St. Louis Blues stał się najczęściej nagrywanym utworem w historii i przyniósł Handy`emu niezły majątek. Stać go było nawet na założenie własnej wytwórni płytowej w Nowym Jorku.


W 1926 roku Handy wydał książkę: "Blues: An Anthology". Kontynuując propagowanie czarnej muzyki później wydał jeszcze dwie pozycje: "Negro Authors And Composers of the United States" (1935), i "Unsung Americans Sung" (1944).

Handy pisał bluesy na orkiestrę dixielandową, bez gitary czy harmonijki. Były więc wykonywane i przez białe zespoły. Stały się częścią jazzu. Być może dlatego w Nowym Jorku blues z Delty Mississippi nigdy nie był chętnie witany.

W. C. Handy with his 1918 Memphis Orchestra: Handy is center rear, wearing moustache, holding trumpet. W.C.Handy i jego Memphis Orchestra, 1918.

Handy in 1926 Handy z egzemplarzem pierwszej książki, 1926.

 

Sława Handy`ego przyciągała na Beale Street wielu kolorowych, nie tylko muzyków. Byli i czarni biznesmeni, którzy dorobili się majątku. Ulica rozwijała się przy brzmieniu muzyki. Oprócz bluesa grano jazz i gospel. Gdy wieczór się zbliżał otwierały swe podwoje restauracje, teatry, sklepy i kluby bluesowe. Pewien klub The Monarch był znany jako The Castle of Missing Men, strzały rewolwerowe nie były tam niczym niezwykłym.


Beale St. stała się słynna, jako najlepsze miejsce do zabawy między Nowym Orleanem a St. Louis.
Wielki kryzys w 1930 roku dosięgnął i Beale St. Ulica podupadła. Podupadła też mocno reputacja.


Mimo to nadal była bardzo atrakcyjna dla bluesmenów. Przez kluby i lokale przewinęły się tysięce muzyków. Byli wśród nich m.in. Muddy Waters, Furry Lewis, Albert King, Alberta Hunter, Bobby "Blue" Bland, Memphis Minnie McCoy, i w latach 1940. Riley "Blues Boy" King, znany później jako BB King.


Na Beale St. częstym gościem był Elvis Presley. Słuchał wszystkich, ale szczególnie imponował mu Ike Turner. "Wczesny" Elvis był w dużej mierze zainspirowany tym, co usłyszał i widział właśnie tam. Jego słynny "seksualny" sposób poruszania się na scenie, który gorszył zacne białe matrony, pochodził z obserwacji zachowywania się czarnych bluesmenów.

Na początku lat 60. władze miasta postanowiły skończyć z tym siedliskiem rozpusty i zaczęto wyburzać niektóre znienawidzone lokale. Sytuacje uratowało wpisanie przez Rząd Federalny części budynków do National Register of Historic Places.

Władze miasta zaczęły odbudowywać i rozbudowywać ulicę, starając się zachować jej wygląd z lat 1920. Powstały nowe kluby, teatry i restauracje i Beale St. odżyła na nowo. Jeden z klubów, obecnie najsłynniejszych, założył BB King.


Dzisiaj, jak w dawnych czasach blues rozbrzmiewa na całej ulicy, choć nie jest on już tak nieokiełznany jak bywało do roku 1960. Jest za to największą atrakcją turystyczną w regionie, rozliczne imprezy odbywają się przez cały rok. Największe atrakcje trafiają się w maju kiedy odbywa się Beale Street Music Festival. Festiwal trwa miesiąc i jest znany w całej Ameryce (nie tylko) jako Memphis in May.

 

Beale Street dzisiaj.

 

B.B. King's, Beale St. - Memphis Memphis Nightlife Memphis Nightlife Preston1.jpg


W grudniu 1977 roku Kongres Stanów Zjednoczonych przyjął ustawę o nadaniu Beale St. tytułu "Home of the Blues".

W music boxie obok prezentowany jest utwór BB Kinga "Chains of Love", nagrany na żywo w jego klubie. Można posłuchać atmosfery tam panującej.

Trzy utwory to kompozycje Handy`ego. Nagranie "Beale St." przez Bishopa Gatemoutha Moore`a powstało pod koniec lat 50.
"From Beale Street to Oblivion", album grupy rockowej Clutch został nagrany w 2007 roku. Piosenka "Devil and Me", która mówi o Beale St. nawiązuje tytułem do Roberta Johnsona. Prawdopodobnie Robert Johnson odwiedzał Beale St. Ani z Robinsonville gdzie mieszkała rodzina ani z Heleny, gdzie miał swoją bazę wypadową, do Memphis nie było daleko.

 

W.C. Handy - Beale Street Lyrics


I've seen the lights of gay Broadway,
Old Market Street down by the Frisco Bay,
I've strolled the Prado, I've gambled on the Bourse;
The seven wonders of the world I've seen,
And many are the places I have been,
Take my advice, folks, and see Beale Street first!

You'll see pretty browns in beautiful gowns,
You'll see tailor-mades and hand-me-downs,
You'll meet honest men, and pick-pockets skilled,
You'll find that business never ceases 'til somebody gets killed!

If Beale Street could talk, if Beale Street could talk,
Married men would have to take their beds and walk,
Except one or two who never drink booze,
And the blind man on the corner singing "Beale Street Blues!"

I'd rather be there than any place I know,
I'd rather be there than any place I know,
It's gonna take a sergeant for to make me go!

I'm goin' to the river, maybe by and by,
Yes, I'm goin' to the river, maybe by and by,

Because the river's wet, and Beale Street's done gone dry!

blueslover
O mnie blueslover

Muzykę klasyczną można znaleźć na moim drugim blogu, tutaj: CLASSICAL IS WONDERFUL

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (5)

Inne tematy w dziale Kultura