Lech Wałęsa:
- Niech on (Jarosław Kaczyński - przyp. B.) przestanie wyciągać, bo wiele rzeczy jeszcze się dowie, których nie należałoby powiedzieć, bo Lech nie żyje, a jak będzie wyciągać, to będziemy wyciągać argumenty i to dowody niepodważalne, więc proszę go, niech zaniecha tego (...)
- Co on wyprawia, on niszczy naprawdę imię Lecha, gdzie moglibyśmy przymknąć (oczy) na parę rzeczy. Niech będzie już bohaterem, w porządku przymknijmy oczy - dodał b. prezydent. - Ale jeśli on będzie prowokował, opowiadał głupoty i wynosił w taki sposób brutalny, bezczelny, kłamliwy, to trzeba będzie reagować - zapowiedział Wałęsa.
1. Mocne słowa. Nie śmiem nawet się zastanawiać co miał na myśli Lech Wałęsa. Jako prezydent ma pewną tajemną wiedzę, do której może się odwoływać, a jeśli ma to dlaczego nie sprzątnie drugiego Kaczyńskiego? Dlaczego nie załatwi reżimu raz na zawsze. Dlaczego nie wykorzysta jej i nieoczyści przedpola Tuskowi do państwa miłości?
2. Słowa Lecha Wałęsy są także gorzkie dla samej Solidarności. Jeśli Wałęsa przegrywa sprawę o nazewnictwo to też coś oznacza. To daje rozumienia, że książki Zyzaka, Cenckiewicza i innych nie są z palca wyssane. Że Solidarność prawdopodobnie, niezależnie od "odniesionego" sukcesu psuła się od góry, od środka i od dołu.
3. Kogo ma na myśli Lech Wałęsa mówiąc "my"? I jak zechce zareagować były prezydent? Niezależnie od tego co ma na Lecha Kaczyńskiego czy można szargać i odgrażać się naruszeniem dobrego mienia i pamięci pozostałej po Lechu Kaczyńskim?
4. I trzeba zaznaczyć, że Lech Wałęsa nazwał swego tragicznie zmarłego następcę bohaterem S.
Sancte Michael Archangele, defende nos in proelio. Contra nequitiam et insidias diaboli esto praesidium. Imperet illi Deus, supplices deprecamur: tuque, Princeps militiae coelestis, Satanam aliosque spiritus malignos, qui ad perditionem animarum pervagantur in mundo, divina virtute, in infernum detrude. Amen.
Michał Archanioł by Rębajło Kulturowy --> http://lach.salon24.pl/52463,index.html
Relacja z wręczenia Boanergesów
Bogurodzica
Moja emalia
na czas? na miejsce? na pewno! na serio!
"... religia zdobyta staje się religią niepotrzebną" - D.Karłowicz
"... a może ja chcę by moje życie miało ciężar" - B. Wildstein, Trzech kumpli
"W świetle dnia wszystko jest widoczne. Zło, choć krzykliwe, w gruncie rzeczy jest słabe, dlatego ukrywa się w ciemnościach..."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka