Manchester United powoli pnie się na szczyt Premiership. Na półmetku ligi może pochwalić się najskuteczniejszym atakiem, obroną i fotelem lidera. Dotychczasowy lider Arsenal ma co prawda jeden mecz rozegrany mniej ale powoli widać, że dostaje zadyszki. Polityka wystawiania zawodników do meczu Arsena Wengera chyba się nie sprawdza. Przez kilka kolejek zdarzało się, że grali ci sami zawodnicy.
Sir Alex Ferguson umiejętnie kieruje składem. Do gry powoli wprowadzany jest Saha a także w meczu z Sunderlandem drugiej połowie zagrał Ji Sung Park, który powrócił po kilkumiesięcznej kontuzji. W podobnej sytuacji jest Garry Neville, który do składu może powrócić już na początku przyszłego roku. Zmiany są widoczne w większości meczy i to pozwala zawodnikom na rywalizację i utrzymywanie wysokiej formy prawie cały czas. Odmłodzony skład powoli zaczyna chodzić jak szwajcarski zegarek.
Kontuzja Van Der Sara spowodowała, że po raz drugi z rzędu w bramce zagrał Tomasz Kuszczak, który zachował czyste konto. Do roboty nie miał wiele, ale obronił dwa ważne strzały oddane przez zawodników Sunderlandu.
Tak jak oczekiwano najgorętszy, świąteczny okres w Premiership zwiastuje wiele przestasowań w tabeli. Za nami połowa tego okresu i już zmiana na fotelu lidera! Jeśli MU wygra dwa najbliższe spotkania to będzie mogło spokojnie się tam rozgościć prawdopodobnie do końca sezonu. Strata Chelsea i Liverpoolu staje się powoli poważna by mogli oni myśleć o zwycięstwie.
Dobrze dla czołowych drużyn oprócz MU nie wróży Puchar Ligi Narodów w Afryce. Czołowi zawodnicy będą musieli opuścić swe zespoły na około trzy, cztery kolejki na przełomie lutego i marca. A przeca jeszcze cała czwórka walczy w Champions League gdzie największe szlagiery to mecze Arsenalu z Milanem i Interu z Liverpoolem plus MU-Lyon i średniej wagi mecz Chelsea-Olimpiacos.
Because we are United
Sancte Michael Archangele, defende nos in proelio. Contra nequitiam et insidias diaboli esto praesidium. Imperet illi Deus, supplices deprecamur: tuque, Princeps militiae coelestis, Satanam aliosque spiritus malignos, qui ad perditionem animarum pervagantur in mundo, divina virtute, in infernum detrude. Amen.
Michał Archanioł by Rębajło Kulturowy --> http://lach.salon24.pl/52463,index.html
Relacja z wręczenia Boanergesów
Bogurodzica
Moja emalia
na czas? na miejsce? na pewno! na serio!
"... religia zdobyta staje się religią niepotrzebną" - D.Karłowicz
"... a może ja chcę by moje życie miało ciężar" - B. Wildstein, Trzech kumpli
"W świetle dnia wszystko jest widoczne. Zło, choć krzykliwe, w gruncie rzeczy jest słabe, dlatego ukrywa się w ciemnościach..."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura