Emocji było sporo. Przez miesiąc trwała bitwa sondażowa. Dwaj wybitni salonowcy stanęli do walki. Pośród nich sekundował dzielny ale trochę bojaźliwy Igor Janke. Na koniec walki zdjął buty i zaproponował remis. Ale wiem, że Państwo nie takiego się spodziewali wyniku i dlatego by nie wypaczać rywalizacji postanowiłem dać szansę nawet tym co nie zdążyli kupić biletu na galę i dopingować swego ulubieńca.
Walka była zacięta. Zaczęło się od mocnego uderzenia orkiestry i wzajemnego rozpoznania. Po około minucie inicjatywę przejął Paweł Paliwoda i zgrabnie wywijając włosami i oczywiście pałkami zahipnotyzował publiczność. Kiedy efektownie zakończył popis do odrabiania strat ruszył Wojciech Sadurski. Zadanie miał trudne bo pierwsze wrażenie zostaje zawsze w głowie w dość krótkich, jednorundowych walkach. Technicznie, można tak powiedzieć, okazał się sprawniejszy. Próbował czarować szybkością i opanowaniem. Jednak tego wieczora to było za mało na tytana Pawła Paliwodę, który jak jego nazwisko mówi potrafi zapalić wodę (inny sławny człowiek pali koty nawet w Biłgoraju).
Pojedynek zakończył się wynikiem do godziny 24 nokautem technicznym z przewagą 18 punktów procentowych. Przekładając to na małe, unikalne punkciki - Paweł Paliwoda wygrał z Wojciechem Sadurskim stosunkiem 128 do 87 kliknięć. Dziewięciu śmiałków, a wśród nich i Igor Janke jak sądzę wskazało remis - brawa!
Ale największe brawa oczywiście należą się Państwu. Dziękuję jeszcze raz wzięcie udziału w sondzie i zapraszam do ponownych pojedynków i głosowań!
Dla wcześniej niezainteresowanych zostawiam jeszcze na jakiś czas obok link do wideo-pojedynku i sondę.
Ps zapraszam do dyskusji jaki pojedynek chcieliby Państwo zobaczyć na salonie jako następny.
ps wyniki sondy z godziny 11.10 kiedy usunąłem sondę (13.02.2008)
Sancte Michael Archangele, defende nos in proelio. Contra nequitiam et insidias diaboli esto praesidium. Imperet illi Deus, supplices deprecamur: tuque, Princeps militiae coelestis, Satanam aliosque spiritus malignos, qui ad perditionem animarum pervagantur in mundo, divina virtute, in infernum detrude. Amen.
Michał Archanioł by Rębajło Kulturowy --> http://lach.salon24.pl/52463,index.html
Relacja z wręczenia Boanergesów
Bogurodzica
Moja emalia
na czas? na miejsce? na pewno! na serio!
"... religia zdobyta staje się religią niepotrzebną" - D.Karłowicz
"... a może ja chcę by moje życie miało ciężar" - B. Wildstein, Trzech kumpli
"W świetle dnia wszystko jest widoczne. Zło, choć krzykliwe, w gruncie rzeczy jest słabe, dlatego ukrywa się w ciemnościach..."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura