Jest to najpiękniejszy utwór jakiego ciągle od roku słucham. Jest on częścią III symfonii na sopran i orkiestrę op. 36 Henryka Mikołaja Góreckiego. Dla mnie jest to kompozytor na wskroś polski jeśli można tak pisać. Uczuć jakie towarzyszą słuchaniu tej symfonii nie jestem w stanie opisać. Moje słownictwo jest na to za ubogie. W tym konkretnym przypadku cisza przegrywa z muzyką. Gorąco polecam do zapoznania się z tym utworem a także całą III symfonią. Poniżej część II Lento e Largo.
Sancte Michael Archangele, defende nos in proelio. Contra nequitiam et insidias diaboli esto praesidium. Imperet illi Deus, supplices deprecamur: tuque, Princeps militiae coelestis, Satanam aliosque spiritus malignos, qui ad perditionem animarum pervagantur in mundo, divina virtute, in infernum detrude. Amen.
Michał Archanioł by Rębajło Kulturowy --> http://lach.salon24.pl/52463,index.html
Relacja z wręczenia Boanergesów
Bogurodzica
Moja emalia
na czas? na miejsce? na pewno! na serio!
"... religia zdobyta staje się religią niepotrzebną" - D.Karłowicz
"... a może ja chcę by moje życie miało ciężar" - B. Wildstein, Trzech kumpli
"W świetle dnia wszystko jest widoczne. Zło, choć krzykliwe, w gruncie rzeczy jest słabe, dlatego ukrywa się w ciemnościach..."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura