Boanerges Boanerges
39
BLOG

Salonowa socjologia

Boanerges Boanerges Kultura Obserwuj notkę 12

Po najnowszym wpisie Tichego naszły mnie takie socjologiczne (chyba?) rozmyślania-pytania. Tichy pisze o bardzo ciekawym zjawisku na salonie, a mianowicie karierze salonowców. Jak wiemy ilu komentujących tyle osobowości. ale jednak można ogólnie wyróżnić tych co piszą bloga i tych komentują. Z pośród tych pierwszych jeszcze można wyróżnić grupy:

  1. tych, co piszą więcej i nie komentują,
  2. tych, co więcej komentują niż piszą,
  3. i tych, co te dwie czynności w jakiś sposób równoważą.

Komentujących też można podzielić na trolli i tych co wnoszą coś do dyskusji. Nwet sami blogerzy dokonują ciągle podziału komentatorów, na tych, co uzyskują od nich odpowiedź i na tych, co odpowiedzi mogą szukać jak igły w stogu siana.

Do tego dochodzi jeszcze psychologia i traktowanie drugiego jako człowieka czy tylko byt internetowy. Wiemy z licznych relacji salonowych, że salonowicze często ze sobą się spotykają i uskuteczniają znajomości internetowe w realu (czasem też w tesco ;) jak trzeba zrobić zakupy przed salonową imprezą). Ważna jest także etykieta i estetyka stron/blogów.

Nie od dziś wiadomo, że blogi i komentarze służą też do eksponowania swych uczuć. Czasami jest straszno i śmieszno a czasami nijak. Tworzą się pewne enklawy "naszości" jakby to powiedział mój biskup ale także nie brak tych, którzy nie chcą należeć do jakiegokolwiek środowiska i przez wyważone opinie (typ idealny ;) albo przez chęć przypodobania się wszystkim czyli nikomu (czyli sobie? narcyzm?).

Tak mnie zastanawiają te nikomu niepotrzebne banały, bo ostatnio wysłuchałem wykładu Pani prof. Fatygi na temat "Życia naukowców a ściślej socjologów". Wnioski były przerażające ale o tym może innym razem.

Ciekawi mnie jeszcze do której grupy zaliczyliby Państwo siebie ;] ?

ps czerwoni jak najbardziej podpadają pod to co sobie wydumałem, może jeszcze nawet bardziej i jaskrawiej

 

 

Koniec. Kampramisa nie budieT.

Boanerges
O mnie Boanerges

Sancte Michael Archangele, defende nos in proelio. Contra nequitiam et insidias diaboli esto praesidium. Imperet illi Deus, supplices deprecamur: tuque, Princeps militiae coelestis, Satanam aliosque spiritus malignos, qui ad perditionem animarum pervagantur in mundo, divina virtute, in infernum detrude. Amen. Michał Archanioł by Rębajło Kulturowy --> http://lach.salon24.pl/52463,index.html Relacja z wręczenia Boanergesów Bogurodzica Moja emalia na czas? na miejsce? na pewno! na serio! "... religia zdobyta staje się religią niepotrzebną" - D.Karłowicz "... a może ja chcę by moje życie miało ciężar" - B. Wildstein, Trzech kumpli "W świetle dnia wszystko jest widoczne. Zło, choć krzykliwe, w gruncie rzeczy jest słabe, dlatego ukrywa się w ciemnościach..."

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (12)

Inne tematy w dziale Kultura