bobtej bobtej
31
BLOG

Nie dajmy sie zwariowac wpadajac w panike zwiazana z...

bobtej bobtej Polityka Obserwuj notkę 9

globalnym ociepleniem. Nie dlatego ze to nie jest autentyczne zagrozenie, bo to jest naukowa pewnoscia i zaprzeczanie temu tylko pogarsza nasza sytuacje. Potrzebna jest akcja i to taka zwykla, moze nawet rozpoczeta od wlasnego domu. Polska nie wyglada najlepiej od tej strony niestety ze wzgledu na ogromna zaleznosc od wegla i brak rezerw finansowych by zainwestowac w nowe technologie. Ale nie tylko biedna Polska lecz takze bogata Australia ma podobny problem zwiazany z weglem (Australia jest najwiekszym eksporterem wegla na swiecie i czerpie 90% energii z tego paliwa). 

Co robic? Moim skromnym zdaniem (mam sporo inzynierskiego doswiadczenia w tzw. 'energy demand management') Polska powinna powaznie zabrac sie natychmiast za oszczedzanie dostepnej juz energii, co nie wymaga wielkich inwestycji a raczej tylko troche "glowkowania" i zmiany postawy osobistej.

Najprostsze jest oswietlenie, ktore moze stanowic do 10% poboru energii elektr. i tylko przez zmiane zarowek na nowe fluoro-lampki spada to do 2% dajac takie same przyjemne swiatlo (warm white) i wielokrotnie zwiekszona zywotnosc. Wystarczy tez kupic LCD TV zamiast plasma TV i wylaczac urzadzenia elektr. gdy nie uzywane (pobieraja one czesto niemalo energii na 'stand-by'). Ogrzewanie zima w Polsce kolosalnej ilosci mieszkan systemem centralnym wymaga nowego spojrzenia na marnotrawstwo zwiazane z kiepska izolacja i brakiem odpowiedniej kontroli w mieszkaniach (czesto mieszkancy otwieraja okna bo kaloryfery sa zbyt gorace). To troche nudny temat ale mozliwosci sa nieograniczone.

W skali przemyslowej mozna oszczedzic duzo wiecej energii elektr. (w fabrykach do 20%) poprzez poprawe wspolczynnika mocy, zastosowanie VSD (variable speed drives), itd...OK, to prawdopodnie jest nudne dla wielu.

Moja sugestia jest po prostu zaczac od oszczedzania energii, bo to mozna zainicjowac natychmiast, zamiast martwic sie skad wziac pieniadze na nowe technologie.

Szczegolnym problemem Polski jest tragiczna politycznie zaleznosc dostaw gazu z Rosji. Nadal nie brakuje w moim kraju "guru paliwowych", czesto zwiazanych posrednio lub bezposrednio z Moskwa, krytykujacych dzis braci Kaczynskich za ich madra determinacje uniezaleznienia sie przynajmniej czesciowego od moskiewskich szantazy energetycznych.

Wielokrotnie zabieralem na ten temat glos na Prawicy.net zalozonej przez takiego "guru paliwowego" pana Andrzeja Szczesniaka. Nie zdziwilo mnie to wcale gdy ostatnio zobaczylem go w programie "Oto Polska" (lewacki program dla Polonii australijskiej w naszej tu telewizji SBS) jak madrzy sie krytykujac Kaczynskich za kupowanie gazu z Morza Polnocnego.

Dopoki tacy "eksperci" maja wplyw na polityke energetyczna w Polsce, dopoty Rosja bedzie z latwoscia szantazowac nasz kraj. Niezaleznosc energetyczna (gaz, nafta) ze Wschodu i madra inicjatywa drastycznego obnizenia zapotrzebowania energii jest kluczem do sukcesu. Dopiero potem mozna myslec o innych technologiach takich jak 'clean coal' (czysty wegiel?), energia nuklearna itd...

Tak to widze z daleka.

Boguslaw Bob Tejszerski, Sydney   

    

         

 

bobtej
O mnie bobtej

polski i australijski patriota (ale nie nacjonalista!). Nie mnie oceniac jaki jestem. Mysle ze to wynika z moich opinii na temat polityki, ekonomii, ekologii (zeglarstwo jest moja pasja).

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka