Zamiast walczyć globalnie o klimat i po prostu różnymi metodami czasem nacisku gospodarczego wymuszać na reszcie świata inne podejście do efektów globalnego ocieplenia kraje zachodu z jednej strony chcą dalej robić interesy z resztą świata z drugiej strony same swoje gospodarki dobijają a z różnych zakątków tegoż świata słychać skrywane parsknięcia śmiechu.
Jak to było w latach 2000 -2014 ?
Podam top 20 krajów z największym odsetkiem emisji CO2 ze spalania surowców kopalnych.
Kraj |
udział w globalnej emisji |
zmiana w latach 2000-2014 |
Chiny |
27,5% |
+185% |
USA |
16,9% |
-6% |
Indie |
5,9% |
+119% |
Rosja |
4,7% |
+7% |
Japonia |
3,8% |
0% |
Niemcy |
2,2% |
-12% |
Korea Południowa |
2,2% |
+45% |
Arabia Saudyjska |
1,9% |
+102% |
Iran |
1,8% |
+85% |
cd
Kanada |
1,7% |
+5% |
Brazylia |
1,6% |
+65% |
Indonezja |
1,5% |
+93% |
Meksyk |
1,4% |
+31% |
Wielka Brytania |
1,3% |
-20% |
Południowa Afryka |
1,3% |
+24% |
Australia |
1,1% |
+9% |
Turcja |
1,1% |
+62% |
Francja |
1,0% |
-20% |
Włochy |
1,0% |
-27% |
To mniej więcej oddaje naiwność i prostą drogę do upadku prowadzoną przez tak zwany główny nurt. A wystarczy nałożyć cła na kraje z dodatnim bilansem by przymusić je do przynajmniej częściowej redukcji. No ale jak się najpierw oddało produkcję do tych krajów i dodatkowo robi się z nimi niezłe interesy po co tak ostro pogrywać. Wystarczy że Europejczyków obciąży się kosztami zamiast cłami kraje z którymi robi się interesy.
Komentarze