box2008 box2008
37
BLOG

3 tysiące agentów

box2008 box2008 Polityka Obserwuj notkę 0

Państwa byłego bloku socjalistycznego stanowią obszar intensywnego zainteresowania służb Rosyjskich, wiemy o tym choćby z parokrotnie cytowanego na s24 raportu Czeskiej BIS za rok 2008 (  tutaj: http://www.bis.cz/annual-report.html ) czy wcześniejszych „przecieków” ( http://wyborcza.pl/1,75477,2803405.html ). Warto zwrócić uwagę na fakt, że problem ten w Polsce jest praktycznie przemilczany i to zarówno przez służby rządowe (brak opracowań takich jak wyżej cytowane) jak też w mediach, tych z głównego nurtu. W debatach publicznych dotykających konkretnych zagadnień, jak kwestia instalacji tarczy antyrakietowej czy surowców energetycznych, nie dyskutuje się problemu z zaznaczeniem szczególnego zainteresowania agentury Rosyjskiej tymi tematami, choć możemy być pewni, że takie zainteresowanie występuje i to nie tylko w sferze zbierania informacji.

 

Notka opublikowana przez Rzeczpospolitą daje nam pobieżny wgląd na sytuację u innego (niż Czechy) sąsiada. Według oceny Mečys Laurinkusa, wieloletniego szefa służb specjalnych Litwy, na ternie tego kraju działa ok. 3 tyś. Rosyjskich agentów, uplasowanych głównie w sektorze energetycznym i transportowym.

Biorąc pod uwagę wielkość Litwy liczba ta jest ogromna i daleko wykraczająca poza to co można uznać za zwykłe działania wywiadowcze mające na celu monitorowanie otoczenia państwa, które, nie ukrywajmy, jest powszechną normą. Tak liczna agentura znajduje uzasadnienie tylko w sytuacji szerszych działań, do podobnej konkluzji doszedł  autor notki w Rzepie: „zgodnie z rosyjską strategią agentura stara się również wpłynąć na przekonania Litwinów.”

 Komentujący wypowiedzi Laurkinasa politolog Vytautas Radžvilas stwierdza wprost:

„Rosja ma tak duże wpływy, że litewscy politycy nie są w stanie zrealizować żadnego programu, który pomógłby naszemu krajowi uwolnić się od tej zależności.”

 

Wróćmy na nasze podwórko.

Polska, jako duże państwo regionu o centralnym położeniu i potencjale umożliwiającym prowadzenie samodzielnej polityki ( tzn. innej niż wyznaczona w Moskwie, Berlinie czy Brukseli ), co z kolei predestynuje nas do stania się punktem odniesienia dla mniejszych państw sąsiedzkich, stanowi naturalny i oczywisty cel zainteresowania wywiadów krajów większych, którym nie na rękę jest nadmierne wyemancypowanie europy środkowej.

Skoro Rosja w małej Litwie uplasowała 3 tysiące agentów ile ma ich w wielokrotnie większej Polsce?

Nie spodziewajmy się odpowiedzi na to pytanie, już na pewno nie ze strony ABW czy SKW pod obecnym kierownictwem. Dlaczego? Za odpowiedź przywołam przykład rozwiązanych WSI o których wielokrotnie pisał Aleksander Ścios, choćby w tej notce: http://cogito.salon24.pl/143273,skad-ich-rod

Tekst w Rzepie:

http://www.rp.pl/artykul/441188_Trzy_tysiace_rosyjskich_agentow_.html

box2008
O mnie box2008

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka