Wbrew niektórym pazernym Polakom Ukraina zorganizuje mecze Euro2012 na czterech stadionach w czterech miastach. Dawno żadna wiadomość mnie tak nie ucieszyła. Euro 2012 wywinduje nasze stosunki na wyższy poziom oraz da olbrzymią promocję obydwu krajom. My, Polacy powinniśmy się cieszyć nie tylko z naszej własnej promocji ale również z promocji naszego sąsiada, który ciągle potrzebuje wzmacniania swojej niepodległości.
Stosunki między obydwoma krajami nie są już tak piękne jak po pomarańczowej rewolucji. Postarali się o to pożyteczni idioci grajacy świadomie czy nie w drużynie Kremla po obydwu stronach. Ze strony Polski Ukraina w sprawie Euro niespecjalnie mogła liczyć na lojalność. Choćby obecny prezes (tfu!) PZPN w kampanii wyborczej obiecywał Euro dla większej ilosci polskich miast czyli w domyśle na Ukrainie dla mniejszej. Tacy ludzie szczególnie teraz powinni się mocno puknąć w czoło. Dla pewności kilka razy.
A Ukraina dała radę co wydaje mi się umęczonemu klasą polityczną państwu da być może nowy oddech. Czego Ukrainie z całego serca życzę ponieważ silniejsza Ukraina to bezpieczniejsza Polska.


Inne tematy w dziale Polityka